kwietnia 08, 2015

DENKO #1 2015

Witajcie! Jak tam się czujecie po świętach? Ja jak zwykle wróciłam od rodziców z pełnymi torbami ciasta . Także święta przedłużą mi się jeszcze o jakiś tydzień ;)

Przybywam do Was dzisiaj z projektem denko. Sama bardzo lubię czytać tego typu posty, gdyż jednocześnie są to krótkie recenzje produktów. Dlatego postanowiłam również taki post napisać. Oto, co zużyłam mniej więcej od lutego.


1. LOVELY Curling Pump Up Mascara - czyli mój ogromny ulubieniec. Na pewno jeszcze nie raz zobaczycie ją w denku. Pełna recenzja TUTAJ

2. CELIA Lashes On Top - mascarę tę kupiłam razem z magazynem GLAMOUR. Mam z tej serii kredkę do ust , którą bardzo lubię. Niestety tusz okazał się wielką klapą. Ma bardzo giętką szczoteczkę, która jest niewygodna. Daje bardzo delikatny efekt. Przez jakiś czas używałam na dolne rzęsy, ale w końcu dałam za wgraną. Nie kupię więcej.

3. AVON SHOCK Mascara - kiedyś bardzo lubiłam te maskary Avonu. Nie wiem, czy zmienili recepturę, czy moje wymagania się zmieniły. Maskara jest bardzo sucha i bardzo trudno rozprowadza mi się na rzęsach. Już więcej nie kupię.



4. APIS peelingujaca galaretka do ciała - był to produkt, który męczyłam i męczyłam i ledwo udało mi się go skończyć. Zapach kokosu i arbuza był bardzo mdły, jakby ktoś dolał tam płynnego cukru. Miał nieprzyjemną, lepką konsystencję, a drobinki mimo , że było ich sporo to jednak na skórze jakoś znikały i nie spełniały swojego zadania. Pojawiały się natomiast na dnie wanny. Po kąpieli ygladała ona jakbym weszła do kąpieli prosto z plaży. Na pewno nie kupię.

5. BALNEOKOSMETYKI biosiarczowy żel peelingujący to miniaturka z Shiny Boxa. Żel miał ładny, odświezający, cytrusowy zapach. Niestety drobinki były bardzo małe i słabo ścierał naskórek. Nie kupię dużego opakowania.

6. WELLNES & SPA to bardzo fajny olejek do kąpieli. Uwielbiam zapach lawendy. Mimo małego opakowania bardzo wydajny i tani. Szkoda tylko , ze się nie pieni. Kupię.



7. AVON ON DUTY w tym produkcie podobał mi się jedynie jego zapach. Antyperspirantem bym tego nie nazwała. Nie kupię.

8. DOVE dobry antyperspirant, ale mam zawsze wrażenie, że produkty w sprayu szybko się kończą. Wolę zdecydowanie produkty w sztyfcie, ewentualnie w kulce. Być może zakupię.


9. EXCLUSIVE COSMETICS Spa dla stóp, maseczka w skarpetkach. Bardzo dobry produkt, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ. Jeśli znajdę to kupię.


10. RIVAL DE LOOP CC cream okazał się beznadziejnym , mazistym produktem który fatalnie się rozprowadza na twarzy i po chwili robi się strasznie tępy. Poza tym wpada w pomarańczowe tony i wygląda okropnie. 10 zł wyrzuconych w błoto. Nie polecam, nie kupię.

11. REVLON COLORSTAY do skóry normalnej i suchej to produkt polecany na wielu blogach. Niestety mi się nie sprawdził. Pełny opis TUTAJ


12. SYOSS Glossing odżywka nabłyszczająca, która niestety była bardzo przeciętna. Najczęściej używałam ją już na sam koniec mycia, żeby trochę wspomóc rozczesywanie włosów, albo stosowałam do rozpuszczania w niej żelatyny do laminowania włosów. Nie zużyłam jej do końca, nie kupię ponownie.

13. KALLOS LATTE to bardzo dobra maska, niestety przeszkadzał mi jej zapach. Kupię ponownie jak wykończę obecne maski. Pełna recenzja TUTAJ

14. GARNIER Karite i Avokado - szampon do włosów, miał bardzo ładny słodki zapach, dobrze oczyszczał włosy i nie platał ich. Mam jeszcze końcówkę odżywki. Kupię ponownie.

15. RECEPTURY BABUSZKI AGAFII balsam stymulator wzrostu z ekstraktem z igieł sosny, bardzo fajny produkt. Ładnie mi się po nim układały włosy, były gładkie i nie platały się. Kupię, ale może jakąś inną wersję. Nie potrafie powiedzieć, czy przyspieszył wzrost włosów, gdyż naturalnie z siebie rosną dosyć szybko.


Trochę tych produktów mi się nazbierało.
A jak Wasze zużycia?


42 komentarze:

  1. Ciekawi mnie szampon z Garniera, bo mam odżywkę z tej serii i uwielbiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest równie dobry aczkolwiek u mnie połączenie obu zbyt obciążyło mi włosy.

      Usuń
  2. Byłam ciekawa tego kosmetyku z Apis i skarpetek :) Nie stosowałam niczego z Twojego denka. Na razie na stopy moim faworytek jest krem Compeed :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apis beznadzieja, nie polecam. A skarpetki jak najbardziej na plus. Widziałam je ostatnio w Rossmanie za jakieś 14zł.

      Usuń
  3. Ja lubię colorstay do cery suchej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że skuszę się na niego gdy skończę obecne podkłady, bo podobno trochę zmienili formułę.

      Usuń
  4. Nieźle pozużywałaś :D Też miałam ten tusz z wibo i ostatnio nawet chciałam go kupić, ale promocja na loreal zwyciężyła:) I używałam próbki revlona i też się nie polubiliśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakiego tuszu L'oreal używasz? Ja mam obecnie Million Lashes So Cuture i też jest ok.

      Usuń
  5. sporo tego zużyłaś

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba tylko ja nie mam tego zółtego tuszu

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile maskar zużytych :) Ten Lovely mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Avon i Celia w połowie są niezużyte, po prostu mnie denerwowały. A Celia to już w ogóle totalny niewypał. Można było malować i malować a efekt mizerny :/

      Usuń
  8. Ten żółty tusz też bardzo lubię :) Ja stosuję Revlon do cery tłustej i mieszanej i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie próbowałam tego do cery mieszanej i szczerze mówiąc się zniechęciłam...ale może wezmę jakąś próbkę z drogerii.

      Usuń
  9. Uwielbiam podkład Revlonu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię tą odżywkę z Garniera z Avokado.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę się tego nazbierało :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielnie się trzymałam postanowienia, że wykończę zanim kupię następne :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Sporo tutaj niewypałów, ale część kosmetyków pochodziła z prezentów, boxów etc

      Usuń
  13. ja za to wybieram antyperpsiranty w sparyu, jakoś są dla mnie najskuteczniejsze
    produktów do włosów Garniera z tych serii nie używam, próbowałam ale nie służom moim kłaczkom niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie najlepiej spisuje się kulka Garnier Mineral (z zieloną zakrętką)

      Usuń
  14. Miałam Garnier Ultra Doux, zarówno szampon jak i odżywkę, jest to niestety najgorsza seria kosmetyków do włosów z jaką się spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdziły się w miarę dobrze aczkolwiek nie jest to moja ulubiona seria

      Usuń
  15. Ten tusz Lovely muszę w końcu sobie sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Revlon u mnie gości od dawna i jestem z niego zadowolona, niestety pewnie nie każdemu podpasuje - jak to większość kosmetyków:) Duże denko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety się nie spisał, ale podobno wraz z pompką zmienili trochę jego formułę więc może jeszcze kiedyś spróbuję. Co do trwałości i krycia nie miałam zastrzeżeń :)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Ja również :) Do tego stopnia, że nie mogę się przyzwyczaić do szczoteczki z żadnego innego tuszu :)

      Usuń
  18. Bardzo ładnie Ci poszło. Szampon Garniera niezbyt polubiłam, ale odzywkę miło wspominam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie duet działa fatalnie , ale użyte oddzielnie są w miarę OK.

      Usuń
  19. Spore denko :) Ja uzywam Revlona, jednak do skory mieszanej i tłustej i jestem bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam cerę mieszaną, ale bardziej w kierunku suchej dlatego skusiłam się na tę własnie wersję. Może kiedyś wypróbuję też tę drugą...:)

      Usuń
  20. super , sopro tego :) mialam podbny dove , tez sie skonczyl

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !

Copyright © 2016 Uroda Według Blondynki , Blogger