lipca 10, 2015

Projekt DENKO#4 Czerwiec

Witajcie!
Przychodzę dzisiaj do Was z kolejnym projektem denko. Kolejny miesiąc był bardzo obfity w zużycia z czego niezmiernie się cieszę, gdyż moje pudło z zapasami powoli się kurczy :) To dobrze, gdyż moja siostra zapowiedziała , że po raz kolejny ma dla mnie trochę rzeczy do oddania ( pracuje w firmie, gdzie bardzo często dostają produkty do wypróbowania i ma tego sporo)
A więc nie przedłużając ...zaczynajmy :)



1. Evrēe, Total Nutrition, Odżywczy balsam do ciała - pisałam o nim ostatnio. Bardzo dobry balsam, który polubiłam i gdyby nie zapasy to na pewno kupiłabym od razu tę lub inną wersję. Obecnie w użyciu balsam z Bioliq, dużo lżejszy, o żelowej konsystencji. Kupię ponownie.
2. Wellnes & Beauty olejek do ciała mango i papaja. Jedwabisty olejek o cudownym zapachu tropikalnych owoców. Bardzo przypadł mi do gustu w przeciwieństwie do limonkowej Alterry, którą mam obecnie. Kupię.
3. The Body Shop,shea body butter - masełko o treściwej konsystencji i bardzo wydajne. Niestety zbyt ciężkie na lato. Jeśli będą w jakiejś ciekawej promocji to być może kupię, ale raczej zimą.
4. Avon Planet Spa, Sweet Sensuality - mgiełka relaksująca. Często stosowałam ją do spryskiwania pościeli w sypialni. Przyjemny, delikatny i przede wszystkim nie męczący zapach. Chyba nie jest już dostępna. 
5. Wellness&Beauty peeling solny do ciała , bardzo dobry i mocny peeling. Mój ulubiony to wersja z mango i kokosem. Na pewno kupię. Obecnie mam peeling z Joanny, który jest dużo słabszy.
6. Marion , serum termoochronne. Bardzo rzadko używam suszarki, lokówki czy prostownicy dlatego nie mogę wypowiedzieć się na temat jego działania termoochronnego. Jednak dobrze sprawdzał się jako zabezpieczenie końcówek, dobrze dociążał włosy bez zbędnego obciążenia. Mam w zapasach jeszcze jedno opakowanie, a obecnie stosuję jedwab Cameleo.


 7. Garnier Ultra Doux , Awokado I Karite. Mam bardzo mieszane odczucia, co do tej serii. Na początku dobrze wpływał na moje włosy, ale potem jakoś już nie zauważałam poprawy. Absolutnie nie mogłam go stosować z szamponem z tej samej serii gdyż takie połączenie było dla moich włosów zbyt obciążające. Dobry, ale bez szału więc raczej nie kupię.
8. Lierac, Demaquillant Douceur miniaturka płynu micelarnego. Nie zachwycił mnie dlatego nie kupię ponownie.
9. Sylveco - Lipowy płyn micelarny mój ogromny ulubieniec. Obecnie używam różowego micela z Garnier, ale chyba jednak ten z Sylveco jest lepszy. Mam też w zapasach Biodermę Sensibio. Jeśli nic go nie przebije to na pewno kupię.
10. L'Oreal Volume Million Lashes , czyli moja ulubiona mascara do rzęs. Mam w zapasach kolejną buteleczkę, ale na razie używam tuszu z Lovely , który jest od niej minimalnie gorszy , ale dużo tańszy.
11. Isana zmywacz do paznokci. Jeden z najlepszych. Obecnie używam tego z Biedronki, ale ten na pewno jeszcze nie raz kupię.


12. Maseczka Babuszki Agaffi , odmładzająca z mlekiem łosia. Bardzo przyjemna maseczka, która przepięknie pachnie kremem mlecznym. Skóra po niej jest bardzo dobrze nawilżona i miękka. Zawiera naturalne składniki, a za 100ml zapłaciłam 6zł. Jedynym jej minusem jest to, że jest trudno dostępna. Najłatwiej zamówić chyba przez internet. Ja swoją kupiłam w Drogerii Jasmin w podziemiach Dworca Centralnego w Warszawie. Mam jeszcze wersje z jagodami oraz z glinką. I na pewno przetestuję inne warianty, a do tej z mlekiem również chętnie wrócę.

12. Ziaja, maseczka oczyszczająca z szarą glinką. Przypomina mi nieco zapachem i konsystencją maskę z Avonu z minerałami z Morza Martwego. Bardzo lubię maseczki w saszetkach Ziaji, zaopatrzyłam się ostatnio w różne rodzaje. Maska ładnie oczyszcza buzię, wycisza zaczerwienienia po trądziku oraz ją matuje. Na plus jest to, że tak szybko nie zasycha jak glinka robiona z proszku. Jej koszt to 1,50 zł i na pewno jeszcze nie raz kupię.

13. Azjatyckie skarpety złuszczające do stóp dostałam od siostry, ale nie przypadły mi do gustu. Naskórek po nich złuszczał się bardzo długo i niestety nierównomiernie. Zdecydowanie wolę skarpetki z L'biotica dlatego tych więcej nie zamówię (nawet nie wiem gdzie)

I to całe moje denko. Cieszę się, że zużyłam aż tyle produktów, a przede wszystkim aż 3 smarowidła do ciała, bo z tym u mnie różnie. Lubię projekty denko , gdyż pozwalają mi kontrolować moje zapasy, a poza tym motywują do regularnego stosowania kosmetyków.

A jak Wasze zużycia?

53 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Spore gdyż postawiłam sobie za cel zużycie porozpoczynanych produktów:-) i w dużej mierze mi się to udało

      Usuń
  2. ulubiony zmywacz :D ja w czerwcu zużyłam chyba tylko krem nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi ten tusz z loreal robi rzęsy jak żaden inny :] mam w zapasie jakis maybelline ale mam przeczucie ze pokornie wróce do loreala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio wygrałam jego złotą, podstawową wersję więc zobaczymy jak się sprawdzi. A So Couture mam w razie czego w zapasach

      Usuń
  4. Ja właśnie jutro zakładam pierwszy raz skarpetki L'biotica :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko zmywacz Isany. Najlepszy jaki miałam i cena wspaniała

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię zmywacz z Isany i ta maseczkę z mlekiem łosia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie 3 maseczki rosyjskie bardzo dobrze mi się sprawdziły:-D

      Usuń
  7. Dużo produktów z Twojego denka stosowałam :D Peeling W&B właśnie używam i polubiłam, maskary z L'Oreala na razie nie lubię, ale pożyjemy zobaczymy ;) Zmywacz z Isany to już klasyk :D Lierac, to śmierdziuch nie z tej ziemi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie mascara sprawdza się super. Mam też wersję złotą, podstawową Ale jeszcze nie używałam

      Usuń
  8. Widzę jedną z ulubionych maseczek z Ziaji i fajną odżywkę Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki bardzo lubię,ale do odżywki z Garniera mam mieszane odczucia.

      Usuń
  9. Nie znam nic z Twojego denka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię zmywacz z Isany i maseczkę oczyszczającą z firmy Ziaja :) dodatkowo coraz bardziej kusi mnie balsam z Evree! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zmywacz Isana jest fajny, chociaż z hybrydką sobie u mnie nie radzi... AVON Planet Spa już mnie kilka razy rozczarowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do hybryd używam po prostu acetonu. Radzi sobie z lakierem momentalnie. Z planet SPA dobrze sprawdza mi się maseczka błotną. Lubię też mgiełki do odświeżenia np po treningu lub na wakacjach. Ogólnie nie przepadam za kosmetykami pielęgnacyjnymi z avonu.

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Ja kupuję albo ten albo z biedronki zależy w ktoryj sklepie.akurat robię zakupy

      Usuń
  13. Znam maseczkę z Ziaji i zmywacz z Isany, które również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Płyn micelarny z Sylveco to chyba najlepszy ich produkt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na chwilę obecną jest dla mnie lepszy niż Garnier i Bioderma, ale jestem w razie testowania.

      Usuń
  15. skuszę się kiedys na peeling do ciala :) ta maske z ziaji uwielbiam tez:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cały czas się zastanawiam nad tą maską z Garniera z Awokado. Już od jakiegoś czasu planowałam ją kupić bo słyszałam że jest bardzo dobra, ale teraz nabrałam trochę wątpliwości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie była zła, ale jakoś bez szału. Jednak ma dobre opinie i nie jest droga więc może warto wypróbować? Może u Ciebie sprawdzi się lepiej.

      Usuń
  17. Znam tylko Lipowy micel Sylveco, stanowczo mój ulubieniec :) Kiedyś się zastanawiałam nad tymi skarpetkami, dobrze, że nie kupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Po zmywacz Isany często sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zmywcz isana i odżywkę garniera wprost uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. zmywacz z isany jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przyjemne denko ^^ Zmywacz z Isany też się u mnie ładnie sprawdza, a na peeling z Wellness&Beauty się czaję już jakiś czas, ale ciągle o nim zapominam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zmywacz znam - jest dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładnie Ci poszło, gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  24. Sporo tego :), zapiszę sobie płyn micelarny Sylveco :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo jak na chwilę obecną jest wg mnie lepszy niż Garnier czy Bioderma

      Usuń
  25. Co do Garnier Ultra Doux , Awokado I Karite mamy identyczne odczucia... a zapowiadało się dobrze :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam o tym zestawie takie dobre opinie , że byłam bardzo zawiedziona jak u mnie się nie potwierdziły :(

      Usuń
  26. również obserwuję :) przepraszam że tak późno ale sesja itd i dopiero nadrabiam zaległości :) będę zaglądać :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !

Copyright © 2016 Uroda Według Blondynki , Blogger