wtorek, 13 października 2015

[ZADBAJ O SIEBIE NATURALNIE] Delawell olej z Avokado 100%

Witajcie!

Jak już wiecie od jakiegoś czasu interesuję się naturalną pielęgnacją skóry i coraz więcej właśnie takich naturalnych kosmetyków, czy półproduktów trafia do mojej kosmetyczki. Całkiem niedawno szukając jakiejś naturalnej pielęgnacji trafiłam na bloga http://www.cosmeticmix.pl i akcję ZADBAJ O SIEBIE NATURALNIE




W związku z tym, że mam już sporo takich naturalnych kosmetyków oraz używam ich codziennie to postanowiłam włączyć się do akcji i zrezcenzować Wam w październiku tylko i wyłącznie naturalne produkty.


A zacznę już dzisiaj od olejku, który dostałam już jakiś czas temu w Shiny Box:


AVOKADO OIL - 100% olej kosmetyczny z owoców awokado wytwarzany metodą tłoczenia na zimno, posiadający  certyfikat ECOCERT. 


Olej awokado słynie z bogatej zawartości witamin (m.in. A, B1, B2 i D, E), protein, aminokwasów, lecytyny oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych (m.in. oleinowego, linolowego, palmitynowego). Działa na skórę zmiękczająco, nawilżająco i regenerująco.  Jest świetnym przeciwutleniaczem. Stosuje się go w terapii podrażnień oraz problemów skórnych. Przeciwdziała starzeniu skóry, wygładza zmarszczki. Polecany do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, problematycznej, z oznakami starzenia.


Najważniejsze składniki

czysty 100% olej awokado


Sposób użycia

Olejek awokado można stosować w pielęgnacji  skóry twarzy, ciała oraz włosów.
Skóra twarzy lub ciała - nanieś niewielką ilość olejku na skórę i delikatnie wmasuj. 
Włosy - wetrzyj olejek we  włosy i min. pół godziny trzymaj je w cieple (możesz nałożyć plastikowy czepek i/lub ręcznik), następnie umyj włosy szamponem. Można również zastosować olejek na same końcówki włosów.


Składniki INCI

Persea Gratissima (Avocado) Oil


Olej otrzymujemy w ciemnej buteleczce, która chroni zawartość przed światłem. Jest to bardzo ważne, aby olejki kupować w ciemnym szkle. Witaminy zawarte w olejach takie jak np. wit A czy E są fotoczułe i rozkładają się pod wpływem światła. Oznacza to, że w takiej jasnej butelce nasz olej bardzo szybko straci swe dobroczynne właściwości lub się zepsuje. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest również pipeta w którą produkt jest zaopatrzony (bardzo ostatnio modne rozwiązanie jeśli chodzi o producentów ). Można nią wygodnie odmierzyć określoną ilość produktu np na twarz.
Olej ma bardzo przyjemną konsystencję, nie jest on mocno gęsty. Nie wyczuwam też mocnego zapachu.
Przechodząc do działania to na twarzy nie sprawdził mi się jakoś za specjalnie. Tzn nie wyrządził mi krzywdy, nie zapchał, nie wyskoczyły mi żadne nieprzyjemności, ale niestety również nie nawilżył mojej cery tak jakbym się spodziewała. Dużo lepiej w tej roli sprawdził się olej jojoba. Takie samo powinowactwo zauważyłam również jeśli chodzi o włosy. Stosowany solo zbyt słabo je nawilżał. Stosowany na końcówki był zbyt lekki i nie dociążał ich dostatecznie.
Natomiast olej ten świetnie mi się sprawdził jako dodatek do różnego rodzaju glinek. Kilka kropli dodanych do maseczki sprawiało, że moja buzia była ładnie oczyszczona, ale jednocześnie nawilżona. A własnie tego najbardziej mi brakowało. Fajnie również tuninguje maski do włosów.
Sam nie zrobił u mnie szału, ale jako półprodukt spisał się rewelacyjnie. 
Jedynym minusem tego produktu może być jego cena. Za 30 ml kosmetyku z Delawell trzeba zapłacić ok 21 zł (cena na stronie producenta) podczas, gdy w sklepach z półproduktami taki zimnotłoczony, ekologiczny olej możemy kupić już za 12 zł (cena ze sklepu EcoSpa)

Myślę, że jeszcze kiedyś skuszę się właśnie na ten olej, ale ze sklepu z półproduktami i porównam go z tym "markowym".
A Wy, co o tym sądzicie? Oleje od producentów kosmetyków są lepszej jakości?
I jaki jest Wasz ulubiony? A może nie stosujecie olejowania?

10 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś olej z awokado i fajnie sprawdzał się na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie również, ale raczej jako dodatek do masek czy odżywek.

      Usuń
  2. Bardzo fajnie, że przyłączyłaś się do akcji :) Oleju z awokado w wersji 100% jeszcze nie znam,ale chętnie za jakiś czas po niego sięgnę. Osobiście wolę póki co inne oleje, choćby wspomniany jojoba, albo ukochany z pestek malin, truskawek bądź moreli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam również w swoich zbiorach olej jojoba i z pestek malin. Interesuje mnie natomiast ten z pestek śliwki - podobno pięknie pachnie.

      Usuń
  3. baaardzo fajna akcja, olejku z avokado niestety nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam dodawać olejki własnie do glinek. Ciekawa jestem czy byłabym zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. łooo to faktycznie nie żałują sobieee ... ja lubię awokado z bielendy choć nie jest to oczywiście czysty produkt ale bardzo dobrze się u mnie sprawdzał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię produkty Bielendy, ale tego o którym piszesz nie miałam.

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !