czwartek, 22 października 2015

[ZADBAJ O SIEBIE NATURALNIE] Sól borowinowa do kąpieli i okładów BingoSpa

Witajcie!

Wieczory robią się coraz dłuższe i coraz chłodniejsze. Jesień i zima to czas kiedy coraz częściej zamiast szybkiego orzeźwiającego prysznica wybieram dłuższą, rozgrzewającą kąpiel (ale oczywiście nie codziennie). Będąc jeszcze na studiach często miałam praktyki w uzdrowiskach i sanatoriach. To tam właśnie spotkałam się z pewnym przyjemnym torfem, czyli BOROWINĄ. Okłady i kąpiele borowinowe są bardzo popularne, gdyż dobrze działają na cały nasz organizm. Dlatego, gdy zobaczyłam w sklepie sól borowinową (a i tak jakąś sól chciałam zakupić) firmy BingoSpa to bez wahania po nią sięgnęłam.


Bingo Spa - Sól borowinowa do okładów i kąpieli.

Borowina należy do torfów. Jest masą organiczną powstałą z roślin na skutek procesów humifikacji (próchnienia) pod wpływem bakterii tlenowych i beztlenowych w środowisku obfitującym w wodę.
Borowina niska jest najczęściej spotykana i występuje w 89% torfowisk w Polsce. Powstaje w miejscach po jeziorach, w zarastających korytach rzek, z roślin wymagających dużej ilości soli mineralnych. Zawartość części mineralnych może w niej dochodzić do 50% suchej masy. Do celów leczniczych nadaje się jednak borowina nie zawierająca więcej niż 25% części mineralnych. Ze względu na dużą zawartość metali alkalicznych w połączeniu z kwasami humusowymi i występujący w związku z tym odczyn alkaliczny, istnieją tu warunki sprzyjające rozwojowi mikroorganizmów. Sprzyja to szybszemu rozkładowi roślin torfotwórczych oraz uwalnianiu z tych roślin białek, cukrów, pektyn, alkaloidów, żywic i wosków. Duży stopień rozkładu borowiny niskiej zwiększa jej wartość leczniczą.
  • składniki organiczne -niecałkowicie rozłożone składniki roślinne np. lignina, celuloza, bituminy (woski, żywice, asfalty, tłuszcze), 
  • kwasy huminowe - fulwokwasy, kwasy humusowe, aminokwasy. 
    Kwasy huminowe powodują:
    • hamowanie aktywności hialuronidazy i innych enzymów, 
    • pobudzanie funkcji granulocytów, 
    • wiązanie oligosacharydów na powierzchni komórek, 
    • pobudzanie mięśni gładkich, 
    • rozszerzenie naczyń krwionośnych, 
    • tworzenie połączeń kompleksowych z różnymi związkami, 
    • hamowanie syntezy prostaglandyn, sorpcję i wymianę jonową z jonami innych metali. 
  • substancje czynne biologicznie typu hormonalnego. Działanie hormonalne borowin, polega na pobudzaniu wydzielania hormonów jajnikowych, nadnerczowych i przysadkowych oraz bezpośrednim działaniu ciał estrogennych występujących w borowinie, 
  • enzymy, antybiotyki oraz składniki mikrobiologiczne
  • składniki nieorganiczne - sole minerale tj. siarczany magnezu, potasu, glinu, sodu, związki żelaza, krzemu i wapnia.
W borowinowej soli BingoSpa zastosowano ekstrakt  borowinowy, który gwarantuje maksymalne wyizolowanie wszystkich substancji czynnych z borowiny z zachowaniem jej właściwości terapeutycznych. Ekstrakt borowinowy jest  “esencją” tego co w borowinie najcenniejsze i wartościowe. 
Kąpiel w borowinowej soli BingoSpa można stosować :
  • w ogólnych zabiegach pielęgnacyjnych ciała,
  • w kuracjach antycellulitowych,
  • przy niedomaganiach narządów ruchu,
  • jako uzupełnienie leczenia chorób reumatycznych i zwyrodnieniowych,
Borowina nie tylko leczy, ale również wspaniale pielęgnuje skórę.  przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry i zapewnia zachowanie pięknego wyglądu na długie lata. Borowina w zabiegach modelujących sylwetkę, likwidujących cellulit oraz rozstępy ma zasadnicze znaczenie odtoksyczniania tkanek objętych cellulitem, a co za tym idzie znacznemu zmniejszeniu skórki pomarańczowej oraz utracie centymetrów poprzez przyspieszenie metabolizmu komórkowego.  Poprawia jędrność skóry, która staje się napięta i gładka.
W soli borowinowej BingoSpa ekstrakt z borowiny wspomaga wyciąg z lawendy oraz przyswajalne związki magnezu.

źródło: http://www.bingosklep.com/

Sól otrzymujemy w dużym plastikowym słoiku o wadze 1,35 kg. Jest to naprawdę duża pojemność, ale na 1 kąpiel borowinową producent zaleca nam wsypać do wanny z ciepłą wodą aż 4 nakrętki kosmetyku. W związku z tym produktu starczy nam tak naprawdę tylko na kilka kąpieli. Sama sól jest dosyć zbita i jakby lekko wilgotna. Ma ładny , lekko lawendowy zapach przez co dodatkowo relaksuje podczas kąpieli. Po wyjściu z wanny skóra jest dobrze nawilżona i napięta. Jeśli chodzi o działanie antycellulitowe to niestety nie wierzę w takie cuda, ale produkt na pewno ładnie wygładza i ujedrnia skórę. Najczęściej jednak używałam jej jako solnego peelingu do ciała. I w tej roli spisała się naprawdę rewelacyjnie. Produkt jest na tyle wilgotny i zbity , że nie wysypuje nam się przez palce i można go wygodnie zaaplikować na zwilżoną skórę. Oczywiście sól będzie się powoli rozpuszczała, ale nie na tyle szybko abyśmy nie mogli natrzeć nią ciała. Sól jest dosyć ostra także jeśli macie delikatną bądź wrażliwą skórę to trzeba uważać. Takich peelingów i kąpieli nie polecam również osobom świeżo po goleniu czy depilacji - będzie piekło. Po masażu solą skóra jest lekko zaczerwieniona , ale za to idealnie wygładzona wręcz wypolerowana. Po zmyciu kosmetyku pozostaje na niej delikatny , nawilżający filtr ale nie jest on tłusty. Jest to delikatniejsze niż po peelingach z olejkiem, ale skóra nie jest wysuszona i ściągnięta.

Jednym słowem bardzo polecam Wam ten produkt i na pewno będąc następnym razem w sklepie rozejrzę się za jakimś innym wariantem soli tej firmy. Widziałam kilka fajnych propozycji.
Produkt możecie zamówić w sklepie internetowym producenta: http://www.bingosklep.com
Ja swój słoiczek kupiłam w Auchan za ok 17 zł.

Buziaki!
Emi


* Post nie jest sponsorowany, a prezentowany kosmetyk kupiony przeze mnie

24 komentarze:

  1. Świetny post koniecznie muszę spróbować tej soli do kąpieli.
    Zapraszam na moj blog a tam już 1 rozdanie :D
    http://vidamaravillosaa.blogspot.com/2015/10/makijaz-codzienny-pierwsze-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry pomysł z tym peelingiem solnym. To takie oczywiste, a ja na to nigdy nie wpadłam.. :-D Na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem dodaję do niego żel, ale jak chcę żeby był mocniejszy to używam samej soli:-)

      Usuń
  3. nie mam wanny , a uwielbiam takie kosmetyki ;) ale na peeling może by się rzeczywiście nadała

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja lubię ale tylko te, które się w całości rozpuszczaja w wodzie.

      Usuń
  5. niestety brak wanny uniemożliwia mi stosowanie takich produktów, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez wiele lat mieszkając na stancji najczęściej nie miałam wanny, ale we własnym mieszkaniu nie było innej opcji:-) uwielbiam relaksujaca kąpiel z maską na twarzy ale najczęściej biorę szybki prysznic.

      Usuń
  6. ciszę się, że mam wannę i mogę sobie pozwolić na taką sól :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem fanką SOLI do kąpieli - no chyba,że jest bardzo drobna,wręcz pudrowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest trochę grubsza ale całkowicie rozpuszcza się w wodzie.

      Usuń
  8. lawendowy zapach to raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam lawende, niezwykle mnie relaksuje ten zapach:-) zawsze w lato sądzę ją na balkonie.

      Usuń
  9. ja rzadko kiedy kapie sie niestety w wannie, ale gdy tylko skoncze szkole na pewno to zmienie! :)/K

    Dwie Perspektywy Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na co dzień biorę szybki prysznic, ale w weekend pozwalam sobie na błogi relaks w wannie z maseczką na twarzy :)

      Usuń
  10. Jakimś cudem nie miałam nic z BingoSpa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zauważyłam te kosmetyki w Auchan, są niedrogie więc postanowiłam wypróbować :)

      Usuń
  11. I teraz zaczynam żałować, że remont łazienki przełożyłam na przyszły rok (mam prysznic).
    Widziałam produkty tej firmy, będę musiała się im bliżej przyjrzeć.
    (chciałabym dodać twój blog do obserwowanych, ale kompletnie nie mam pojęcia JAK to się robi, a chętnie bym tu zajrzała jeszcze)
    jedenmoment-jednachwila.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My z mężem zdecydowaliśmy się na kompromis - on chciał prysznic, ja wannę. Mamy wannę, ale z wyciągiem na słuchawkę prysznicową. Do tego kupiliśmy taką specjalną roletę, która wysuwa się z sufitu i chroni przed rozchlapywaniem wody. Bardzo wygodne rozwiązanie :)

      Usuń
    2. Truskawko, niestety nie mogę wejść na Twojego bloga gdyż treść jest zablokowana. Jesli chcesz zaobserwować mojego to po prawej stronie masz pasek OBSERWATORZY. Trzeba tam kliknąć po prostu Obserwuj.

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !