wtorek, 8 marca 2016

[RECENZJA] JOHN FRIEDA, SHEER BLONDE SZAMPON + ODŻYWKA

Witajcie serdecznie. Dawno nic nie pisałam, gdyż brak mi trochę czasu , ale staram się na bieżąco odwiedzać i komentować Wasze blogi. Mam nadzieję że w marcu będzie trochę spokojniej chociaż czeka mnie kilka egzaminów na uczelni oraz wyjazd z pracy. Muszę też siąść porządnie do pisania pracy dyplomowej. Ale nie o tym miało być dzisiaj. Mam dla Was recenzję pewnego zestawu do pielęgnacji włosów blond.




Moje włosy naturalnie mają dosyć pospolity, szarawy kolor blond. Dlatego od niepamiętnych czasów regularnie były rozjaśniane. Często na bardzo jasny wręcz platynowy kolor. Wszystkie blondynki wiedzą jak trudno jest utrzymać ładny odcień blond. Całe szczęście jest masa produktów która ma nam to ułatwić. Kiedyś moim ulubieńcem była seria z Timotei z rumiankiem. Niestety chyba została wycofana, bo nigdzie nie mogę go znaleźć.  Owszem używałam różnych produktów z fioletowym pigmentem , ale nie zawsze byłam zadowolona z efektów.
Mam dosyć ciepły odcień skóry więc nie zawsze takie mocno zimne tony do mnie pasują. Dlatego, gdy Szusz w swoich filmach poleciła produkty John Frieda Sheer  Blonde to postanowiłam je wypróbować. Produkty tej firmy nie należą do najtańszych gdyż zarówno szampon jak i odżywka to koszt ok 35 zł/szt. Jednak często bywają na promocjach. Ja kupiłam swój zestaw 2 produkty w cenie jednego.

SZAMPON JOHN FRIEDA, SHEER BLONDE

Szampon Go Blonder delikatnie rozjaśnia i rozświetla naturalne i farbowane włosy blond oraz włosy z blond pasemkami. Ekstrakt z cytrusów i rumianku wzmacnia włosy od nasady aż po końce i zapewnia im zdrowy wygląd. Nie zawiera amoniaku ani wody utlenionej, dzięki czemu nadaje się do codziennego użycia.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Lactic Acid, Glycol Distearate, Cetyl Alcohol, Betaine, Chamomilla Recutita, Citrus Medica Limonium, Curcuma Longa, Crocus Sativus, Helianthus Annuus, Vitis Vinifera, Glycerin, Benzyl Alcohol, Cocamidopropyl Betaine, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Cocamide MEA, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Xylenesulfaonate, Malic Acid, Tocopherol, Disodium EDTA, Methylchlorolsothiazoline, Methylisothiazolinone, Parfum, Yellow 10, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal
Cena: 35zł / 250ml

Szampon ten jest produktem bardzo dobrze oczyszczającym włosy. Zawiera w sobie SLS dlatego używam go raz w tygodniu. Szampon odbija włosy od nasady , dobrze i na długo je odświeża. Mimo dosyć agresywnego składu nie spowodował i mnie ani łupieżu ani podrażnienia. Dobrze się pieni w związku z tym już niewielka ilość starczy na umycie całej głowy. Spieniam go na włosach i trzymam ok 5minut (w tym czasie myje twarz) tak aby składniki rozjaśniające miały szansę zadziałać.

ODŻYWKA JOHN FRIEDA SHEER BLONDE 

Odżywka Go Blonder zapewnia odpowiednią dawkę nawilżenia naturalnym i farbowanym włosom blond oraz włosom z pasemkami. Formuła nawilżająca z ekstraktem z cytryny i rumianku, wygładza i odżywia włosy, zapewniając im zdrowy wygląd.

Skład: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Lactic Acid, Behentrimonium Chloride, Cyclopentasiloxane, Chamomilla Recutita, Citrus Medica Limonium, Helianthus Annuus, Vitis Vinifera, Dimethiconol, PEG-14M, Amodimethicone, Sodium Hydroxide, Benzyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Tocopherol, Trideceth-12, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Iodopropynyl Butylcarbamate, Diazolidinyl Urea, Parfum, Cl 9140, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal
Cena: 35zł / 250ml

Odżywka ma dosyć rzadka jak na odżywkę konsystencję , ale wygodnie ja się nakłada na włosy. Ja zazwyczaj nakładam ja na włosy od ucha i trzymam ok 10-15 minut. Przede wszystkim odżywka bardzo mocno wygładza włosy. Chyba żadna inna nie sprawiła że były one tak bardzo leiste i gładkie. Jednak używana do każdego mycia jest dla mnie zbyt lekka. Użyta kilka razy z rzędu sprawiła że włosy nie były należycie dociążone i niestety się puszyły. Ale używana zamiennie z jakąś cięższe maską np. Kallos sprawdza się rewelacyjnie.

Podsumowując zestaw ten bardzo polubiłam. Używany regularnie sprawia że włosy delikatnie się rozjaśniają. U mnie tworzą się delikatne refleksy. Myślę że podczas słonecznych dni ten efekt byłby mocniejszy. Włosy stają się świetliste i gładkie. Produkty te nie dają siwego czy platynowego koloru, który nie każdy lubi. Jest on bardziej słoneczny. Czytałam opinie  dziewczyn, że produkt ten pali włosy. Ja jednak nic takiego nie zauważyłam. Nie wpływa on jakoś znacząco na ich kondycję a raczej tylko poprawia wygląd. Może jest to kwestia tego że nie używałam bo codziennie i połączyłam go z kuracja nawilżająca i odżywczą  (maskowanie, olejowanie).

W marcu zamierzam myć włosy delikatniejszymi produktami. Poeksperymentuje znowu z szamponami bez SLS  oraz myciem odżywka.  Mam natomiast w zapasie podobny zestaw z Isany, który przetestuje pod kątem tańszego zamiennika produktów John FRIEDA.

Co myślicie o takich kosmetykach do włosów?

16 komentarzy:

  1. ja niestety czesto zapominam o pielęgnacji włosów, ale mam nadzieję to zmienić więc może się skuszę na ten zestaw :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy nie są problematyczne także niedużo z nimi robię. Najczęściej jest to olejowanie raz w tygodniu, a tak to standardowo szampon+ odżywka ;)

      Usuń
  2. Chyba wkradł Ci się mały błąd: "Użyta kilka razy z rzędu sprawiła że włosy nie były należycie dociążone i niestety się piątku" - nie wiem co z tym piątkiem :D Kupiłam tę odżywkę mamie, ale nie wiem, jak jej się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację :) Pisałam post na telefonie i on oczywiście jest mądrzejszy niż ja i słowo "puszyły" zmienił na "piątku". Ale masz wprawne oko ;) Dzięki!

      Usuń
  3. Lubię szampony dostosowane do koloru włosów. Obecnie używam Balea dla brunetek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z produktami Balea nie miałam jeszcze kontaktu, gdyż nie mam do nich dostępu.

      Usuń
  4. Ja niestety z wyborem szamponów ze względu na swój skalp mam problem więc nie wszystko mogę używać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę, że wrażliwa skóra mogłaby się z nimi nie polubić.

      Usuń
  5. Gdzieś mam próbkę tego szamponu ale nie używałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków z tej marki, ale słyszałam o nich wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ochotę sprawdzić ich inne kosmetyki. Podobno maja fajny spray z solą morską.

      Usuń
  7. Widziałam kiedyś konkurs z tymi kosmetykami, ale nie udało mi się wygrać, więc nie miałam okazji ich przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !