sobota, 9 lipca 2016

[RECENZJA] ULUBIENIEC CZERWCA ! TONIK RÓŻANY EVREE.

Witajcie!

Jak wiecie ulubieńcy nie pojawiają się na moim blogu regularnie. Wynika to z faktu, że praktycznie cały czas używam tych samych produktów i nie chciałabym w kółko się powtarzać. Ale postanowiłam raz w miesiącu wybierać jeden kosmetyk , który wyjątkowo przypadł mi do gustu. W czerwcu niewątpliwie takim produktem był tonik różany marki Evree.



W czerwcu mieliśmy sporo upalnych dni z temperaturami powyżej 30 stopni. Tonik w postaci mgielki okazał się w tym wypadku wybawieniem. Moja skóra nie cierpi pocierania wacikami dlatego nie lubię się ani z płynami micelarnymi ani tonikami. Zawsze był to kosmetyk pomijany w mojej pielęgnacji. Nie widziałam po nim po prostu efektów. Wszystko zmieniło się gdy poznałam tonik z Sylveco. Po prostu zaczęłam nakładać go dłońmi na skórę i efekt był rewelacyjny! Dlatego inne toniki też zaczęłam wklepywac w ten sposób. Nie oszukujmy się , przy płynnej konsystencji nie jest to ani łatwe ani wygodne.
Cieszę się , że  Evree poszło krok dalej i swój tonik umiescilo w wygodnej buteleczce z atomizerem. Podczas upałów trzymałam produkt w lodówce i świetnie chlodzil i odswiezal skórę.  Poza tym świetnie działa jako tonik. Wyciąg z róży łagodzi podrażnienia,  zaczerwienienia oraz tonizuje skórę.  Twarz jest po nim świetnie nawilzona.  Moim patentem na extra nawilżenie jest wklepanie w jeszcze wilgotną twarz olejku z dzikiej róży.  Moja cera po takim zabiegu jest miękka i gładka jak skóra dziecka ☺ Przy okazji produkt koi zmysły delikatnym, nienachalnym zapachem róży. 
Jednym słowem jest to produkt, który bardzo przypadł mi do gustu i do którego bardzo chętnie  będę wracać. Dlatego i Wam serdecznie go polecam.

Pozdrawiam!
EMI❤

36 komentarzy:

  1. Widziałam go z plakietką nowość w Rossmannie. Chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go jakiś czas temu i lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się nad kupnem zwykłego hydrolatu różnego tym razem.

      Usuń
  3. ja toniki zwykle aplikuje najpierw na wacik ale atomizer to świetne rozwiązanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna dobra opinia o tym toniku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zbiera sporo pozytywnych recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mogę trafić na to w moim Rossmanie ! Ale czaję się oj czaję:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dawna mam ochotę i na olejek różany i na ten tonik :) muszę jednak najpierw wykończyć zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Olejek różany to zdecydowanie mój ulubiony produkt tej firmy.

      Usuń
  8. Czytałam o nim same pozytywy, i mam go na liście, na pewno go kupię, świetny pomysł z rozpylaczem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki Evree, ale tego toniku jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałyśmy ale jak widać warto wypróbować na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja go nie miałam, ale następnym razem zobaczę go w Rossmannie, jeszcze zostały mi dwa toniki w domu do zużycia, bo ja tak zawsze na kupę sobie na kupie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już staram się tak nie robić. Może też dlatego, że obecnie kupuję kosmetyki naturalne a one mają krótki termin ważności.

      Usuń
  12. Nie miałam go jeszcze, ale bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten tonik i właśnie go zdenkowałam. Na pewno do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również! Teraz mam tonik z Vianek i chyba bardziej mi odpowiada , bo ma naturalny sklad

      Usuń
  14. Ten tonik różany wydaje się być rzeczywiście świetny :) No, a postać mgiełki (atomizer) jeszcze bardziej zachęca do zakupu ^-^ Zastanowię się nad nim, jednak nie wiem czy nie zdecyduję się ostatecznie na zwykły hydrolat różany :P Obserwuję ;)

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię toniki w tej formie :) Hydrolatu różanego nie miałam więc nie wypowiem się, co do różnic. Ale też mam w planach kupić taki naturalny hydrolat.

      Usuń
  15. Skorzystam z polecenia i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam go kilka dni temu i używam namiętnie... Myślałam, że mnie uczuli, ale jak na razie jest ok :) Już po pierwszym użyciu skóra była taka miękka i nawilżona :) Ciekawi mnie również niebieska wersja tego toniku...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam go ale czeka na swoją kolej, już niedługo :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak wykończę moją mgiełkę różaną to może wreszcie go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !