Witajcie,
mamy już połowę sierpnia, a więc najwyższa pora na rozliczenie się ze zużyć lipca. Nie ma ich zbyt wiele, ale jednak trochę jest.
Legenda:
Świetny produkt!!!
Przeciętny
Uwaga bubel!
Bardzo lubię naturalne produkty i dlatego mam ich w swojej kosmetyczce naprawdę sporo. Ulubionym z nich jest Olej Jojoba. Zawsze go mam w swoich zbiorach. To on sprawia, że moja skóra jest świetnie nawilżona , a włosy lśniące i sprężyste. Zawsze kupuję kolejną buteleczkę. Jest świetny solo, ale także jako dodatek do innych kosmetyków. Całkowicie innym produktem jest Olej Tamanu. To gęsty, zawiesisty olej o charakterystycznym zapachu kostki rosołowej. Jednak zaaplikowany na niedoskonałości i wypryski działa cuda. Isana Vitamin&Joghurt (Recenzja) to świetny produkt pod prysznic. Ma cudowny, orzeźwiający zapach w sam raz na lato. Natomiast Esencja do Kąpieli Kneipp Totalny Relax to całkowicie odmienna nuta zapachowa. Melisa odpręża i uspokaja ciało, a także zdejmuje z niego wszelkie napięcia. Mydło do rąk Biały Jeleń było w porządku. Dobrze się pieniło i nie wysuszało dłoni, ale nie wyróżniało się niczym szczególnym od innych mydeł. Pozostając w temacie żeli skończyłam również Rumiankowy żel do mycia twarzy Sylveco (Recenzja) . Bardzo lubię te produkty, ale chyba jednak Tymiankowy (Recenzja) bardziej mi odpowiadał. Jeśli chodzi o włosy to skończyłam Odżywkę do Włosów z Isana. Miałam nadzieję, że będzie to godny zastępca dla produktu John Frieda (Recenzja) i się nie pomyliłam. Recenzja zbiorcza szamponu i odżywki pojawi się niebawem na blogu. Podczas upałów wspomagałam się suchym szamponem Batiste XXL Volume. Właśnie ta wersja z odrobiną lakieru do włosów jest moją ulubioną. Ulubionym codziennym zapachem lata (i nie tylko) było Avon Pink Little Dress. Uwielbiam wszystkie te wody. Muszę kupić kolejną, ale jeszcze nie wiem na jaki "kolor sukienki " się zdecyduję. Również ładnym zapachem było La Vie Est Belle Lancome. Być może kiedyś się skuszę, ale mam 2 butelki droższych perfum, które należałoby najpierw zużyć. Do śmieci trafiły również 2 odżywki do paznokci. Moja ulubiona Herome Nail Hardener Extra Strong oraz Golden Rose Oxygen Nail Growth. Pierwsza zawsze ratuje mi paznokcie gdy są w kiepskim stanie. Druga miała fają żelową konsystencję , dobrze sprawdzała się jako baza pod lakier i rzeczywiście mam wrażenie, że przyspieszała wzrost paznokci. Jeszcze kiedyś do niej wrócę.
W związku z tym, że w lipcu byłam na kilku wyjazdach wzięłam się również za próbki. Taka jedna saszetka starczyła mi na 2-3 razy więc sporo. Zakochałam się w serii odżywczej Vianek. Kremy są bardzo gęste i treściwe. Świetnie odżywiają i nawilżają skórę. Na pewno kupię pełne opakowania jak skończę to co mam. Krem intensywnie nawilżający również był w porządku, ale jednak nie dał takich efektów jak jego poprzednik. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie krem Bergamo Intensive Snake z peptydami jadu węża. Skóra po nim była idealnie napięta i nawilżona. Muszę poszukać gdzie można go kupić.
I to już wszystkie produkty, które udało mi się ostatnio zużyć.
Jestem ciekawa jak Wasze zużycia w tamtym miesiącu ?
Emi
Znam tylko Herome, ale tą łagodniejszą wersje :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze kupuję tę strong. Robi z moich paznokci naturalne tipsy ;)
UsuńLa vie est belle perfume bardzo ładny zapach, ale dla mnie już jesienny ☺
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają też Chloe Love Story ale muszę najpierw zdenkować to, co mam czyli Acqua Di Gioia i Jimmy Choo
UsuńBardzo lubię suche szampony Batiste :)
OdpowiedzUsuńJa również i musze kupić kolejny. Zwłaszcza latem są bardzo przydatne.
UsuńNiezłe denko :) Też właśnie biorę się za zużywanie próbek i miniatur ;)
OdpowiedzUsuńJuż mi się nazbierała tego cała kosmetyczka.
Usuńmi rowniez tymiankowa wersja lepiej odpowiadała:) pod wzgledem zapachu szczegolnie:)
OdpowiedzUsuńMi zapachy nie przeszkadzają. <a, wrażenie że lepiej domywała buzię.
UsuńBardzo lubię posty z serii denko, bo po zużyciu całego produktu i jego dłuższym używaniu można napisać bardzo rzetelną recenzję. U mnie taki wpisy też pojawiają się regularnie. Ostatnio miałam szczęście i zużyłam kilka naprawdę dobry produktów :)
OdpowiedzUsuńStaram się również regularnie je publikować. Dzięki temu nie gromadzę pustych opakowań i mam motywację do zużywania kolejnych :)
UsuńOlejek tamanu to ostatnimi czasy mój wielki ulubieńca, a odżywka do włosów z Isany czeka na swoją kolej. Jestem bardzo ciekawa jej działania, bo wszędzie widzę same dobrze recenzje :)
OdpowiedzUsuńOlejek tamanu świetnie działa punktowo. Jeśli lubisz takie naturalne produkty na wypryski to polecam także olejek herbaciany :)
UsuńRównież mam te próbki kremów Vianek i też kupię,ale na zimę,bo jak dla mnie na lato zbyt tłuste,lepiej sprawdzą się zimą.
OdpowiedzUsuńMoja skóra ma tendencję do przesuszania także myślę, że obecnie również byłyby dobre :)
UsuńUwielbiam te perfumy Pink. Bardzo delikatne, idealne na teraz;) Zainteresowała mnie ta odżywka do paznokci Herome. Eveline juz mi się znudziła ;)
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci też wypróbować wersję GOLD również jest taka delikatna i kobieca. Eveline niestety niszczy mi paznokcie i nie mogę jej używać :(
UsuńKrem z jadem węża brzmi ciekawie;) Czytałam już o tej substancji i choć brzmi to trochę strasznie, to zwykle jest skuteczna:) A esencja relaksująca do kąpieli bardzo by się przydała;)
OdpowiedzUsuńMiałam 2 próbki tego kremu i zapowiadał się fajnie. Myślę, że na dłuższą metę efekty mogłyby być świetne. A Kneipp ....mmmm cudowny. Na jesieni na pewno kupię wersję lawendową :)
UsuńJa zużyłam o wiele mniej :)
OdpowiedzUsuńStaram się sukcesywnie wykańczać swoje kosmetyki. Nie otwieram np kilku kremów na raz :)
UsuńVianek <3 Oleje <3 Zapraszam Cię do mnie na konkurs :) U mnie deneczko było słabe :)
OdpowiedzUsuńVianek super firma. Z tej pomarańczowej serii próbowałam olejek....cudnie pachnie morelą! Ale kupi ejak zużyję olej koko na włosy :)
UsuńZnam tylko Białego Jelenia;)
OdpowiedzUsuńPolecam przede wszystkim Vianek i Sylveco! Świetne naturalne kosmetyki.
UsuńZ Kneipp ostatnio kupilam krysztalki do kapieli o zapachu lawendy :) Zastanawialam sie nad tymi z melisa :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta lawenda mnie bardzo kusi.
UsuńNa olej tamanu mam wielką ochotę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jeśli masz wypryski. Nakładany punktowo działa lepiej niż nie jeden apteczny produkt.
UsuńLubie isanę :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej kupuję produktów tej marki.
Usuńwidzę że denko pozytywne bo buble nie występują :) tak naprawdę to chyba nie miałam nic oprócz białego jelenia z twojego denka :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, ale staram się rozważnie robić zakupy. A może mam farta :D
UsuńNie używałam nic z twojego denka.
OdpowiedzUsuńProdukty z Isany i Batiste uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Czy mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście, będę bardzo wdzięczna :)
Ja również. Oczywiście, że poklikam :)
Usuńuwielbiam batiste,ale ta wersja z lakierem kompletnie sie u mnie nie sprawdzila:)
OdpowiedzUsuńJa mam grube, ciężkie wlosy. Ta wersja z lakierem fajnie trzyma je odbite od nasady i jest chyba moją ulubioną.
UsuńLubię oglądać posty z serii denko ;) Niestety żadnego z twoich produktów nie znam :(
OdpowiedzUsuńJa również lubię denka. Wiele recenzji w pigułce :)
UsuńSwego czasu bardzo polubiłam się z odżywką z Isany - fajnie się sprawdzała na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńU mnie również, szampon z tej serii także bardzo się podoba moim włosom. W przeciwieństwie do produktów Alterra :(
UsuńO tej odżywce Herome czytam same pozytywne opinie. Sama muszę się w końcu skusić, bo moje paznokcie są bardzo słabe i łamliwe :(
OdpowiedzUsuńJest bardzo skuteczna. To już chyba ze 3 butelka którą zużyłam. Jednak trzeba ją używać bardzo rozsądnie gdyż zawiera formaldehyd. a na początku przeprowadziłam zalecaną kurację codziennie przez 2 tyg. Potem stosowałam tylko jako bazę pod lakier.
UsuńZnam tylko mydło ;)
OdpowiedzUsuńFajne denko miałam jak się nie mylę tylko żel i odżywkę Isany :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale chyba nic z tego nie znam.
OdpowiedzUsuńO a myślałam, ze to dosyć popularne produkty :)
UsuńNiestety ale chyba noc z tego nie znam
OdpowiedzUsuń