niedziela, 16 października 2016

Minerały z błota , czyli oczyszczająca maska Sephora

Witajcie,

już wiecie że lubię maski do twarzy. Ze względu na moją suchą skórę najczęściej używam tych nawilzajacych i nawadniających. Ale są takie chwile w życiu kobiety, ze cera płata psikusy. I właśnie wtedy sięgam po maski oczyszczające.  Bardzo skuteczne w tym względzie maski zawierające błoto z morza martwego .


Sephora, Błotna maska oczyszczająco- matująca. Oczyszcza skórę, usuwa zanieczyszczenia, oczyszcza pory i redukuje widoczne niedoskonałości. Maseczka natychmiastowo oczyszcza i matuje skórę. Pochłania nadmiar sebum, pozostawia skórę trwale czystą i matową bez wysuszania. Formuła na bazie cynku, miedzi i białej glinki.



Maska ma bardzo gęsta , nieco błotnistą strukturę. Ale bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno palcami jak i pędzelkiem. Jesteśmy w stanie nałożyć rownomierna warstwę.  Maska ma ciemnoszary kolor , ale po kilku minutach na twarzy zasycha i zmienia swój kolor na jasny. Na początku czuć lekkie pieczenie i rozgrzanie skóry. Trochę się tego za pierwszym razem przestraszylam. Ale po kilku minutach minęło. Po zmyciu nie było również żadnego zaczerwienienia.
Musimy włożyć trochę pracy w dokładne usunięcie maseczki. Ale gdy to zrobimy to twarz jest bardzo dobrze oczyszczona,  a pory  widocznie zmniejszone. Jeśli mamy jakieś niespodzianki to zawartość cynku bardzo dobrze je łagodzi i przyspiesza ich gojenie . Dla mnie to maska ratunkowa. Używam jej gdy widzę że coś się dzieje pod skóra.  Wtedy krostki sa mniejsze, nie tak bolace i szybciej znikają.  Dla osób mających cerę problematyczna wskazane jest jej regularne używanie,  które zapobiegnie przetluszczaniu i zanieczyszczaniu się cery. Potrafi ona także dobrze zmatowic skórę. 
Ja na pewno będę jej dalej używać gdyż to jedna z lepszych oczyszczających masek jakie do tej pory używałam. 

Dobranoc!
EMI 💋



26 komentarzy:

  1. Mam na nią chęć od dawna i czuję, że moja cera polubiłaby się z nią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie dzisiaj wykończyłam ją ale na pewno jeszcze kupię także polecam.

      Usuń
  2. Uwielbiam takie maseczki, ta jednak to dla nie nowość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam na jakieś promocje w Sepchorze i na pewno do niej wrócę :)

      Usuń
  3. Nigdy nie miałam tej maski, ale kusi bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam podobną maskę, ale azjatycką. Świetnie działa.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie sprawdza się świetnie wszystko, co zawiera cynk więc myślę, że maska mogłaby być moim hitem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tą maskę :) mam jeszcze w starym opakowaniu :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. tak... jest specyficzny. Chociaż dla mnie ani ładny ani brzydki.

      Usuń
  8. Miałam podobną z innej firmy ( nie pamiętam jakiej ) działanie miała podobne :) u mnie tego typu maski bardzo dobrze się spisują :) pewnie tą też wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam o niej na blogach w samych superlatywach ;) Tylko nie jestem pewna, czy do mojej suchej cery byłaby odpowiednia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera też lubi się przesuszać dlatego nie stosuję jej regularnie. Tylko wtedy kiedy widzę, że cera jest zanieczyszczona. Można też ją stosować punktowo.

      Usuń
  10. Nigdy o niej nie słyszałam ale wydaje się być fajna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zmniejszone pory by mi się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajną ma konsystencje ;p podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja jest bardzo dobra, nie spływa, nie kruszy się po zaschnięciu.

      Usuń
  13. Ja nie używam maseczek i masek, może po prostu z braku przekonania ale kto wie...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !