Witajcie!
Czy jest jeszcze ktoś , kto nie stosował masek w plachcie? Chyba nie. Od jakiegoś czasu sa one niezwykle popularne. Nie dziwię się , gdyż sa bardzo łatwe w stosowaniu. Poza tym nie musimy się brudzic, niczego zmywac, robić bałaganu w łazience. Po prostu zdejmujemy i już. Będąc ostatnio w drogerii Novaya skusiłam się na dwie maseczki firmy SNP.
Maska rozjaśniająca z czarną perłą .
Koreańska maska w bawełnianej płachcie firmy SNP.
Głównym składnikiem aktywnym maski jest ekstrakt z czarnej perły (250 mg). Mocno nasączona esencją płachta, doskonale przylega do twarzy dzięki czemu jej drogocenne substacje przenikają do skóry.
Czarna perła to bogactwo odżywczych składników a jej ekstrakt powoduje znakomite nawilżenie i rozjaśnienie, pozostawiając cerę odżywioną i pełną blask
Maska przeciwzmarszczkowa z kolagenem i 24 karatowym złotem.
Koreańska maska w bawełnianej płachcie firmy SNP.
Głównymi składnikami aktywnymi maski jest kolagen oraz płatki 24 karatowego złota. Mocno nasączona esencją płachta, doskonale przylega do twarzy dzięki czemu jej drogocenne substacje przenikają do skóry.
Obie maski to bardzo dobrze wycięte płaty dosyć grubej i mięsiste bawełny. Jednak mimo swojej grubości bardzo dobrze przylegały do mojej skóry. Maski są dobrze wycięte dzięki czemu przyjemnie się je stosowało. Przez to ,że maska jest dosyć gruba dużo produktu znajduje się w niej. Były one dobrze nasączone , ale plusem jest to , że z masek nie ciekła esencja. Praktycznie nic też nie zostaje w opakowaniu. Ja spokojnie w tych maskach leżałam ok 30 minut. Ale nie zsuwają się nie z twarzy więc swobodnie można z nimi robić coś w domu. Ja po prostu lubię tę chwilę relaksu z maską na twarzy.
Maska z czarną perłą jest bardzo ciekawa gdyż jest umieszczona na czarnej plachcie. Ta marka bardzo mi się spodobała ponieważ intensywnie nawilzyla moją skórę. Twarz po niej była miękka i gładka. Niestety trudno mi coś powiedzieć jeśli chodzi o rozjasnienie przebarwień. Wątpię żeby jakikolwiek produkt zadziałał już po pierwszym użyciu. Ale chętnie zainwestuje w miłą tych marek aby sprawdzić jak będą działały w serii zabiegów.
Maska złota była standardowa, na białej bawełnie. Miała bardzo dobre działanie ujędrniające i napinające skórę. Myślę, że to fajne rozwiązanie przed różnego rodzaju imprezami gdzie chcemy dobrze wyglądać. Trudno jest mi się wypowiadać w kwestii zmarszczek, bo jeszcze ich jako takich nie mam. Ale jak wiadomo tutaj głównie liczy się prewencja. Maska może doraźnie napiąć i wypełnić twarz , ale raczej na niwelacje już istniejących zmarszczek liczyć nie możemy.
Obie maski bardzo polecam gdyż przede wszystkim dobrze nawilżają i odżywiają skórę, a moja ma niestety tendencję do przesuszania. Nie spowodowały u mnie żadnego podrażnienia czy uczulenia. Dostaniecie je w drogerii Novaya za 14.99 zł/szt. ale warto polować na promocje.
Pozdrawiam
EMI 💋
Skusiłaś mnie na obie! Wiadomo, po jednej aplikacji jeszcze super działania nie widać, ale myślę, że po kilku takich seansach maseczki pokazałyby na co je stać w 100% :)
OdpowiedzUsuńdokładnie. ja co jakiś czas dokupuję nowe płachty :)
UsuńJeśli dorwę je gdzieś u siebie to z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńczarną perłę widziałabym u siebie:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie na twarzy :D
UsuńNigdy jeszcze nie używałam takich, choć widzę, że ostatnio szał jest:) ponoć super. Kto wiw może bym polubiła.
OdpowiedzUsuńNie dowiesz się jak nie spróbujesz. Ja spróbowałam i przepadłam :)
UsuńObie wydają się fajne! Duży plus za to, że skutecznie nawilżają! :D
OdpowiedzUsuńZłotą też na pewno zaproponowałabym Mamie, z względu na to napinające działanie :)
Dla mnie wszystkie te maski własnie świetnie nawilżają i to w nich lubię.
UsuńMiałam kilka masek koreańskich, bardzo się z nimi polubiłam. O tej firmie jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńWłasnie też wzięłam je z ciekawości.
UsuńBardzo chętnie je wypróbuje :) Zapowiadają się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę sobie zakupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
Usuńnie miałam ich jesczez, ale ogólnie maski w płachcie uwielbiam !:)
OdpowiedzUsuńMaski w płachcie kuszą mnie od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj.
UsuńBędę polowała na nie w promocji !
OdpowiedzUsuńchetnie bym wyprobowala:)
OdpowiedzUsuńInteresująca maseczka, szczególna ta w czarnej płachcie mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią je dorwę i wypróbuje:) potrafisz człowieka skusić do złego :)
OdpowiedzUsuń