wtorek, 10 maja 2016

[RECENZJA] Original Source, Żel pod prysznic, mango & macadamia

Witajcie!

Nareszcie nastała iście wiosenna, a czasami to i nawet letnia pogoda. Uwielbiam słoneczko :) A jak robi się cieplej to wraz z lżejszymi ubraniami przychodzi także ochota na lżejsze, bardziej orzeźwiające zapachy. Poranny, chłodny prysznic z cytrusowym żelem. To jest to, co stawia mnie na nogi lepiej niż kawa!


Original Source, Żel pod prysznic, mango & macadamia Żel pod prysznic Original Source Mango&Macadamia. Owoc mango, który użyliśmy do stworzenia tej butelki żelu pod prysznic dojrzewał na 287-letnim drzewie! Soczyste połączenie mango i orzechów makadamia to bardzo smakowity duet- uważaj, żeby przez pomyłkę go nie wypić! Testowany dermatologicznie. 

SKŁADNIKI Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Parfum, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Macadamia Integrifolia Seed Extract, Polyquaternium-7, Glycerin, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Lactic Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, C11-15 Pareth-40, C11-15 Pareth-7, Benzotriazolyl Dodecyl p-Cresol, Limonene, Linalool, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, CI 15985, CI 19140.

Żele Original Source już od jakiegoś czasu kusiły mnie w sklepie swoimi kolorowymi, zabawnymi opakowaniami, ale jakoś w efekcie nigdy sama ich nie kupiłam. Pierwszy egzemplarz trafił do mnie z pudełkiem JoyBox [RECENZJA]. Bardzo się ucieszyłam , gdyż lubię zapach mango. I rzeczywiście zapach jest bardzo przyjemny, egzotyczny i przede wszystkim nie za słodki. Idealnie orzeźwia :) Plusem jest również samo opakowanie produktu. Butelkę stawiamy na zakrętce "do góry nogami". Jest to fajne rozwiązanie ponieważ produkt spływa i pod koniec butelki nie trzeba go wytrząsać (jak np w przypadku Dove). Butelka jest dosyć nieduża i poręczna dzięki czemu możemy zabrać ją na wyjazd.Przeźroczyste opakowanie sprawia też , że widzimy ile produktu jeszcze nam pozostało. I tutaj się przyczepię do wydajności. Bo mam wrażenie, że ten produkt ubywa mi w zastraszającym tempie. Bardzo lubię gęstą , kremową pianę i muszę go dosyć sporo użyć aby taki efekt osiągnąć. Niemniej jednak produkt dobrze myje skórę i nie wysusza jej. Nie spowodował też u mnie żadnego podrażnienia czy uczulenia. 
Podsumowując jest to dobry produkt o bardzo ładnym, orzeźwiającym zapachu. Mycie nim jest bardzo przyjemne i lubię stosować go właśnie rano lub po treningu. Jednak nie zachwycił mnie aż tak, żeby koniecznie musiała wracać. Jeśli chodzi o żele pod prysznic to lubię je zmieniać i często biorę taki, na jaki zapach mam aktualnie chęć.
Niemniej jednak polecam ten produkt :)

Zapraszam Was serdecznie do odwiedzenia mojej strony na Facebooku oraz  konta na Instagram.

30 komentarzy:

  1. Ja lubię zapach tego żelu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten produkt, bardzo go lubię a przede wszystkim zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię te żele :) można wybrać fajny zapach dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś patrzyłam jakąś wersję z kokosem i była taka sobie, ale akurat ta jest fajna :)

      Usuń
  4. Kiedyś miałam wersję z kokosem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wąchałam ją w sklepie i mimo, że lubię kokos to akurat ta mi nie pasowała

      Usuń
  5. Lubię ich żele właśnie za cudowny zapach ale tak jak Ty mam zastrzeżenia co do wydajności. Znika bardoz szybko bo bardzo słabo się pieni i niestety trzeba go nieco więcej użyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem przyzwyczajona do Dove który pieni się jak szalony więc tutaj trochę słabo. Ale podobnio to dobrze, bo im się produkt bardziej pieni tym ma więcej sls.

      Usuń
  6. Uwielbiam wszelkie produkty o zapachu mango :) tego żelu jeszcze nie miałam, ale następnym razem moze go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś używałam bardzo często tych żeli, lubiłam miętowy w okresie letnim, fajnie chłodził ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś wersję kokosową i to jak ona pachnie jej coś cudownego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kokosowy :) super zapach. Chętnie poznam też inne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tak samo jak Ty uwielbiam zmiany i rzadko używam non stop tych samych żeli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie ta rotacja jest bardzo duża. Regularnie jednak mam na swojej półce Dove chociaż i tutaj różne warianty w zależności od nastroju :)

      Usuń
  11. Kiedyś miałam ich żel, tylko inny zapach i niespecjalnie mnie zachwycił...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś namiętnie ich używałam :) Mają fajne zapachy na lato,tylko kurczę,sam skład jest nie za dobry.
    Zapraszam do mnie na nowego posta o fajnej polskiej marce kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to nie sprawdzam jakoś składów żeli pod prysznic. W tym wypadku SlS mi nie przeszkadza.

      Usuń
  13. Kiedyś kupowałam te żele. Teraz przerzuciłam się na żele z Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jakoś nigdy nie kupiłam żelu z Biedronki :) Muszę to nadrobić bo wiele osób je chwali;)

      Usuń
  14. Ogólnie lubię zapachy tej marki, choć nie kupuje ich za często:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ten dostałam w pudełku. Widziałam je w drogeriach ale jakoś zawsze wybieram coś innego.

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !