Witajcie!
Uwielbiam odżywki w sprayu i używam ich po każdym myciu włosów. Bez tego kosmetyku trudno jest mi rozczesac. Nawet jeśli używam dobrej maski czy odżywki. Moimi ulubionymi produktami w tym zakresie są mgiełki z Gliss Kur. Według mnie poszczególne wersje niczym się nie różnią więc za każdym razem kupuję inny wariant. Jednak ostatnio postanowiłam wypróbować coś innego i padło na odżywkę od Avon. Rzadko kupuję kosmetyki do włosów tej firmy , ale muszę przyznać że ten nawet miło mnie zaskoczył.
Jednak, gdy udało mi się zaaplikowac odpowiednią ilość produktu to dawał bardzo dobre efekty na moich włosach. Moje suche i skłonne do puszenia i platania końce były ładnie wygladzone i nawilżone. Nie było również problemu z ich rozczesaniem. Dobrze sie rowniez sprawdzała jako produkt dyscyplinujacy juz na suche włosy.
Podsumowujac. Na pewno nie jest to odżywka która zregeneruje i w cudowny sposób poprawi stan naszych włosów. Ale jeśli tak jak ja szukacie czegoś co po prostu pomoże Wam je rozczesac to serdecznie polecam ☺
Niestety nie wiem , czy produkt jest jeszcze dostępny w ofercie Avon. Ja swoją kupiłam jakiś rok temu. Używałam jej po każdym myciu, czyli co drugi dzień a także czasem na wlosy suche także jest bardzo wydajna ☺
Lubicie odżywki w sprayu? Które z nich ss Waszymi ulubionymi?
Dobrej nocy!❤
Słyszałam od koleżanek że jet świetna ale to aż śmieszne ale nie znam nikogo kto byłby konsultantką ;-)
OdpowiedzUsuńDlatego nie miałam od baaardzo dawna nic z Avon :) Ale odzywek w sprayu też dawno nie używałam, ostatnio chyba dwufazowa z GlissKura :)
Ja najczęściej sięgam po GlissKur ale czasem niedostatecznie dociążał mi włosy :( Avon ma teraz możliwość zamawiania na stronie - sklep online. Po prostu przekierowują to do najbliższej konsultantki :)
UsuńChyba nie mialam żadnych kosmetyków avon do wlosow :) takich sprayów ogólnie nie używam ale fajnie ze u Ciebie sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa koniecznie musze mieć coś co po myciu pomoże mi w rozczesaniu moich gęstych włosów.
UsuńNigdy jeszcze nie miałam żadnej odżywki z Avon
OdpowiedzUsuńTo chyba moja pierwsza, szampony mi się nie sprawdzają ale odżywkę myślę że jeszcze jakąś spróbuję.
UsuńNigdy nie miałam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie za słaba :(
OdpowiedzUsuńJa absolutnie nie stosuję jej jako produktu regenerującego włosy. Do tego mam maski i odżywki które zostawiam na dłużej i spłukuję. Takie mają mi jedynie pomóc rozczesać włosy i je zdyscyplinować :)
UsuńNam odżywki w sprayu w ogóle nie pasują :P Ale jak widać dla niektórych są tą dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńJako produkt ułatwiający rozczesywanie i zapobiegający puszeniu jak najbardziej :D
UsuńZ produktów do włosów z Avonu lubiłam szampon i odżywkę z serii Advence Techniques :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety szampony się nie sprawdziły 😯
UsuńTeż lubię te w sprayu i dotąd żółty Gliss Kur najlepiej się sprawdzał. O tej nie słyszałam, a ciekawi mnie ta gęsta konsystencja;) Może kiedyś spróbuję, jak dorwę katalog z Avonu;)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czy jest jeszcze dostępna ale warto wypróbować ☺
UsuńJakoś od dawna już z Avonu do włosów nic nie kupuję.
OdpowiedzUsuńJa w ogóle rzadko tam kupuję mimo że jestem konsultantką. Najczęściej żele pod prysznic i zapachy ☺
UsuńJak wygładza to coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńAkurat w tej kwesti sprawdzała się u mnie rewelacyjnie.
UsuńCzęsto produkty z avonu mnie uczulają :( obserwuje.
OdpowiedzUsuńNo niestety nie mają one jakiś rewelacyjnych składów.
UsuńJa także uwielbiam odżywki w sprayu :) ostatnio zakochałam się w mgiełce Nuxe i nie mogę przestać jej używać :) polecam ogromnie :)
OdpowiedzUsuńTo muszę koniecznie wyprobwac bo lubię nuxe.
UsuńMgiełki do rozczesywania są g e n i a l n e!
OdpowiedzUsuńSama obecnie mam o zapachu wiśni, ale bez takich mgiełek ani rusz grzebyka bo to i tak nic nie da:) tej nie stosowałam, ale na pewno spróbuję!
U mnie również jest to niezbędny produkt ułatwiający rozczesywanie.
UsuńZ Avonu już bardzo długo nie nżywałam kosmetyków ale lubie kosmetyki w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńJa tez nie używam ich często, ale mam pod ręką ich salon w jednej z galerii więc czasem zdarza mi się coś kupić. Tym bardziej, że mam zniżkę dla konsultantek.
UsuńDla moich włosów odżywki w sprayu są za lekkie. ;)
OdpowiedzUsuńDlatego ja uzywam zwykłej odzywki po umyciu włosów, którą spłukuję. Spray służy bardziej do rozczesania włosów niż ich odżywienia.
UsuńJa ostatnio końcówki zabezpieczam różnymi olejami, obecnie z pestek winogron :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze nakładam na końcówki serum albo olej. Obecnie serum Goodbay Dammage.
Usuńnigdy nie miałam, ale chyba moglabym spróbować :))
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze go gdzieś znajdziesz to polecam.
UsuńOdżywki w sprayu są dla mnie za mało odżywcze :D
OdpowiedzUsuńdlatego ja je stosuję jedynie jako produkt ułatwiający rozczesywanie.
UsuńFaktycznie bardzo wydajna:) Ale kosmetyki do włosów w sprayu chyba wszystkie tak mają...bo ja swojej odżywki z Alverde zużyć nie mogę:)
OdpowiedzUsuńAvon darzę sentymentem...kiedy chodziłam do gimnazjum moja mama była konsultantką więc w domu były same produkty z Avonu:D hihi
Tym bardziej, że była gęsta i łatwo z nią przesadzić.
UsuńDawno nie miałam odżywki w sprayu. Jeśli chodzi o Avon to przejechałam się na szamponie z tej serii naturals i jakoś od tamtej pory nie kupuję ich produktów do włosów. No nie licząc serum na końcówki z zieloną pompką :)
OdpowiedzUsuńMi ich szampony tez się nie sprawdzają, ale te sera są ok.
UsuńVery interesting,great
OdpowiedzUsuńxoxo
Nie używałam odżywek Avon, może się kiedyś skuszę ale z odżywkami to różnie bywa - jedne pomogą a po innych żałuję że użyłam.
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
blog minimalissmo
Jak z wieloma kosmetykami jest to bardzo indywidualna sprawa, co komu pasuje.
UsuńJa nie lubię firmy Avon , jedynie z tej firmy miałam taki psikacz na noc uspokajając do poduszki, którym spryskiwałam całą pościel i naprawdę pięknie pachniało taki sleepytherapy :) lecz chyba już nie można go dostać, nigdzie już o nim nie słyszałam :(
OdpowiedzUsuńJa lubię wybrane kosmetyki: mgiełki do ciała, zapachy, zele pod prysznic. Mają moim zdaniem tez dobre kredki do oczu i szminki :)
UsuńJak ja dawno nic z Avonu nie miałam... już nawet nie wiem co mają ciekawego w ofercie...
OdpowiedzUsuńMi się czasem zdarza coś od nich kupić.
Usuń