Witajcie!
Mam dla Was dzisiaj recenzję ostatniego produktu, który dostałam w paczce od Eveline Cosmetics. Ale jest to wisienka na torcie. Tym produktem jest niezwykle piękna i soczysta pomadka w płynie. Oczywiście w kolorze mojej ukochanej czerwieni
Pomadkę otrzymujemy w poręcznym i dosyć niewielkim opakowaniu. Obudowa jest w kolorze pomadki ze złotą nakrętka. Bardzo lubię takie rozwiązanie , gdyż nie muszę otwierać opakowania aby sprawdzić jaki kolor jest w środku. Pomadka ma aplikator w formie niewielkiej gąbeczki. Dobrze nakłada nim się produkt ale nie jest on mocno precyzyjny - jak widzicie jest płaski i zaokrąglony. Dlatego jeśli lubicie precyzyjnie wyrysowane usta to trzeba posłużyć się pędzelkiem a najlepiej wcześniej obrysować usta konturówką. Ta ostatnia metoda sprawdza się najlepiej przy tak intensywnych kolorach.
Po otwarciu produktu bardzo mile zaskoczył mnie jego zapach. Jest dosyć intensywny , owocowy ale mi on całkowicie nie przeszkadza. Pomadka ma bardzo lekką, musowa konsystencję. Nałożona na usta jest praktycznie niewyczuwalna. Co bardzo ważne pomadka nie zastyga na ustach. Jej wykończenie nie jest mocno matowe. Bardziej określiłabym je jako satynowe. Czy to plus ? Musicie ocenić same. Zależy to od Waszych preferencji oraz kondycji ust. Mi się podoba ponieważ jest komfortowa w noszeniu, nie wysusza i nie ściąga warg. Jednak nie jest tak trwała jak formuły zasychające. Na pewno nie przetrwa obiadu. Ale napoje już tak... mimo że zostawia ślady na szklankach. Plusem jest że łatwo się zmywa i nie trzeba mocno pocierać naskórka.
Ale coś za coś.
Komfort noszenia vs Trwałość .
Co wybierzecie?
Pozdrawiam!
EMI💋
Post powstał przy współpracy z firmą Eveline. Nie wpłynęło to jednak na moją opinię.
INNE POSTY Z TEJ SERII: