Obok lekkiego kremu brzozowego jest to chyba najpopularniejszy produkt tej marki. Pomadkę otrzymujemy w standardowym opakowaniu dla wszystkich pomadek i szminek czyli w sztyfcie. Otrzymujemy go w dodatkowym kartoniku że standardowymi rysunkami ziół.
Opis: Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinnepielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betulina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.
Skład: Olej sojowy, Wosk pszczeli, Cukier trzcinowy, Lanolina, Olej z wiesiołka, Wosk carnauba, Masło kakaowe, Masło karite (Shea), Betulina, Olejek z gorzkich migdałów
Pojemność: 4,6 g
Cena: 10 zł
Pomadka jest wykonana z naturalnych składników, a funkcję peelingujaca pełnią kryształki trzcinowego cukru. Pomadka lekko barwi usta na żółto dlatego używam jej tylko w warunkach domowych. Dużym plusem jest sposób jej aplikacji gdyż nie musimy już brudzić rąk , aby wydobyć produkt ze słoiczka i rozprowadzić na ustach. Aplikowanie jej bezpośrednio na usta jest o wiele bardziej higieniczne i używam jej zdecydowanie częściej niż peelingu w słoiczku Mariza.
Produkt ten jest bardzo delikatny, ale również skuteczny w swoim działaniu. Stosowana regularnie( u mnie co 2-gi dzień) sprawia że usta są miękkie, gładkie i bez odstających skórek. Jest to ważne zwłaszcza jeśli lubimy (a ja bardzo ! ) matowe produkty do ust, które lubią podkreślać takie niedoskonałości - nawet jeśli są niewielkie. Baza pomadki jest wykonana z olei oraz maseł , które nawilżają usta także nie musimy już dodatkowo nakładać balsamu. Jest to więc kompleksowa pielęgnacja.
Jeśli lubicie takie gadżety to jak najbardziej polecam gdyż jest to produkt skuteczny i niedrogi.
Warto jednak pamiętać że taki peeling łatwo wykonać samemu w domu np. z cukru i miodu.
A Wy stosujecie gotowe peelingi do ust, czy raczej wykonujecie własne?
Pozostałe recenzje produktów Sylveco:
*żródło: www.sylveco.pl
Post nie jest sponsorowany, a produkt kupiony przeze mnie.
bardzo ciekawy produkt! !!:)
OdpowiedzUsuńja zawsze robie sama peelingido ustalechętniesprawdzę i ten :)
Polecam, gdyż jest to bardzo wygodne kiedy nie mamy czasu robić własnego peelingu np rano przed zrobieniem makijażu :)
UsuńChcę go już od tak dawna, aż wstyd że jeszcze go nie kupiłam...:P
OdpowiedzUsuńMasz świetne kosmetyki których jestem ciekawa i też wypróbuję ;) ;pp
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że sylveco ma coś takiego. Ja do peelingu używałam cukru z wazeliną do ust albo jakimś innym balsamem:)
OdpowiedzUsuńDostałam ja jako gratis przy zakupie peelingu, ale jeszcze nie użyłam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt ;) ja na szczęście nie mam problemu ze skórkami ;)
OdpowiedzUsuńCudowna! Chyba normalnie aż wezmę na jakiś czas rozwód z moimi Chapstickami, żeby ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale dużo dobrego słyszałam :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńcały czas jest zachwalana a ja jej jeszcze nie kupiłam!
OdpowiedzUsuńWolę jednak domowy peeling.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pomadka, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńpaperlifex33.blogspot.com wspolna obs ? zacznij i daj znac
Mam i bardzo lubię tą pomadkę:)
OdpowiedzUsuńRzadko używam peelingu do ust :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling, jest dla mnie niezbędny - mam suche usta i masę skórek, które podkreśla praktycznie każda szminka, nie tylko matowa. A jeśli akurat jestem w domu i nie mam go pod ręką to masuję usta cukrem:)
OdpowiedzUsuńChcę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam chęć na tą pomadkę ! ;]
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pomadka i jeszcze ta o zapachu cynamonu :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze tego typu peelengów do ust, ale chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam! :)
UsuńNie używałam,ale ciekawi mnie.Lubię tę markę kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńJeszcze żaden z ich produktów mnie nie zawiódł.
UsuńUwielbiam peelingi i zazwyczaj robię sobie domowe. Peelingu do ust jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTo jest wersja dla leniuchów :)
UsuńJa raczej sama robię peelingi do ust, ale mam ochotę na tą pomadkę :)
OdpowiedzUsuńJest to bardzo wygodny sposób jeśli chcemy zrobić peeling ust na szybko lub poza domem.
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale koniecznie muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka produktów z których jestem bardzo zadowolona. Na pewno wypróbuję ich kremy, ale najpierw muszę wysmarować to co aktualnie posiadam :)
UsuńMuszę wypróbować,ponieważ słyszałam o niej wiele dobrego. :)
OdpowiedzUsuńJa nie robie peelengu ust ;)
OdpowiedzUsuńJa robię zawsze przed nałożeniem matowej pomadki, co zdarza mi się dosyć często :)
UsuńKiedyś się skuszę na coś z Sylveco, bo podobają mi się składy.
OdpowiedzUsuńJa próbowałam kilku produktów tej firmy i jakoś mi nie przypadła do gustu :/ więc chyba pozostanę przy wersji domowego peelingu
OdpowiedzUsuńMi te produkty bardzo podpasowały. A peeling do ust to taki przyjemny gadżecik :)
Usuń