już wiecie że lubię maski do twarzy. Ze względu na moją suchą skórę najczęściej używam tych nawilzajacych i nawadniających. Ale są takie chwile w życiu kobiety, ze cera płata psikusy. I właśnie wtedy sięgam po maski oczyszczające. Bardzo skuteczne w tym względzie maski zawierające błoto z morza martwego .
Sephora, Błotna maska oczyszczająco- matująca. Oczyszcza skórę, usuwa zanieczyszczenia, oczyszcza pory i redukuje widoczne niedoskonałości. Maseczka natychmiastowo oczyszcza i matuje skórę. Pochłania nadmiar sebum, pozostawia skórę trwale czystą i matową bez wysuszania. Formuła na bazie cynku, miedzi i białej glinki.
Maska ma bardzo gęsta , nieco błotnistą strukturę. Ale bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno palcami jak i pędzelkiem. Jesteśmy w stanie nałożyć rownomierna warstwę. Maska ma ciemnoszary kolor , ale po kilku minutach na twarzy zasycha i zmienia swój kolor na jasny. Na początku czuć lekkie pieczenie i rozgrzanie skóry. Trochę się tego za pierwszym razem przestraszylam. Ale po kilku minutach minęło. Po zmyciu nie było również żadnego zaczerwienienia.
Musimy włożyć trochę pracy w dokładne usunięcie maseczki. Ale gdy to zrobimy to twarz jest bardzo dobrze oczyszczona, a pory widocznie zmniejszone. Jeśli mamy jakieś niespodzianki to zawartość cynku bardzo dobrze je łagodzi i przyspiesza ich gojenie . Dla mnie to maska ratunkowa. Używam jej gdy widzę że coś się dzieje pod skóra. Wtedy krostki sa mniejsze, nie tak bolace i szybciej znikają. Dla osób mających cerę problematyczna wskazane jest jej regularne używanie, które zapobiegnie przetluszczaniu i zanieczyszczaniu się cery. Potrafi ona także dobrze zmatowic skórę.
Ja na pewno będę jej dalej używać gdyż to jedna z lepszych oczyszczających masek jakie do tej pory używałam.
Dobranoc!
EMI 💋
Mam na nią chęć od dawna i czuję, że moja cera polubiłaby się z nią. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj wykończyłam ją ale na pewno jeszcze kupię także polecam.
UsuńUwielbiam takie maseczki, ta jednak to dla nie nowość :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na jakieś promocje w Sepchorze i na pewno do niej wrócę :)
UsuńNigdy nie miałam tej maski, ale kusi bardzo ;)
OdpowiedzUsuńpolecam!
Usuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobną maskę, ale azjatycką. Świetnie działa.
OdpowiedzUsuńa zdradzisz mi jaką? może przetestuję coś innego.
UsuńU mnie sprawdza się świetnie wszystko, co zawiera cynk więc myślę, że maska mogłaby być moim hitem ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie sprawdź koniecznie :)
UsuńUwielbiam tą maskę :) mam jeszcze w starym opakowaniu :P
OdpowiedzUsuńzapach, zapach, zapach:)!!
OdpowiedzUsuńtak... jest specyficzny. Chociaż dla mnie ani ładny ani brzydki.
UsuńMiałam podobną z innej firmy ( nie pamiętam jakiej ) działanie miała podobne :) u mnie tego typu maski bardzo dobrze się spisują :) pewnie tą też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńCzytałam o niej na blogach w samych superlatywach ;) Tylko nie jestem pewna, czy do mojej suchej cery byłaby odpowiednia :P
OdpowiedzUsuńMoja cera też lubi się przesuszać dlatego nie stosuję jej regularnie. Tylko wtedy kiedy widzę, że cera jest zanieczyszczona. Można też ją stosować punktowo.
UsuńNigdy o niej nie słyszałam ale wydaje się być fajna.
OdpowiedzUsuńPolecam się zainteresować :)
UsuńZmniejszone pory by mi się przydały :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńFajną ma konsystencje ;p podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja jest bardzo dobra, nie spływa, nie kruszy się po zaschnięciu.
UsuńJa nie używam maseczek i masek, może po prostu z braku przekonania ale kto wie...
OdpowiedzUsuńja polecam.
Usuń