Weekend był po prostu przepiękny : ciepły i słoneczny. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Jutro znowu poniedziałek , a więc kolejny tydzień pracy przed nami. W ten niedzielny wieczór przychodzę do Was jeszcze z recenzją produkty do mycia twarzy i ciała. Jak już wiecie bardzo lubię kosmetyki naturalne i chętnie testuję nowości. Ostatnio dużą uwagę poswiecilam firmie Nacomi. Jest ona dostępna w dobrych cenach w drogeriach Hebe. W asortmencie możemy znaleźć czyste oleje czy glinki, ale także np. algi z dodatkami. Myślę że na pewno sukcesywnie będę testować różne produkty i dzielić się z Wami opinią na ich temat ☺
Jako jeden z pierwszych produktów wybrałam CZARNE MYDLO.
Savon Noir Nacomi to mydło roślinne wytwarzane w Maroku tradycyjnymi metodami z czarnych oliwek i oleju oliwnego. Używane było w łaźniach marokańskich oraz w rytuale Hammam, w pierwszym etapie oczyszczania ciała, polegającym na dogłębnym peelingu ciała.
Cavon Noir Nacomi działa jak peeling enzymatyczny usuwając zanieczyszczenia oraz martwy naskórek. Złuszcza i nawilża skórę podczas kąpieli. Jest bardzo znanym i cenionym na świecie produktem, gdyż posiada walory nie tylko pielęgnacyjne, ale także oczyszczające i relaksujące. Mydło jest w 100% naturalne i bogate w witaminę E.
Czarne mydło Savon Noir Nacomi dzięki swoim właściwościom nawilżającym i oczyszczającym zmiękcza oraz bardzo skutecznie i dogłębnie odżywia skórę.Skóra staje się jedwabiście gładka, delikatna w dotyku, odżywiona i naoliwiona jak nigdy wcześniej.
Może być stosowane codziennie, przy użyciu rękawicy Kessa - trzy razy w tygodniu. Może być stosowane dla każdego typu cery, także wrażliwej skóry dziecka. Dodatkowo, ze względu na swoje naturalne pochodzenie nie uwrażliwia, nie zatyka porów, a specyficzny zapach, który nie każdemu początkowo może przypaść do gustu, ale jak się pozna na własnej skórze wprost magiczne efekty jego stosowania ten mały detal będzie nieistotny.
Bezpośrednio na skórę nanieść niewielką ilość czarnego mydła Nacomi Savon Noir na wybraną część ciała i delikatnie okrężnymi ruchami wsmarować.
Cavon Noir Nacomi działa jak peeling enzymatyczny usuwając zanieczyszczenia oraz martwy naskórek. Złuszcza i nawilża skórę podczas kąpieli. Jest bardzo znanym i cenionym na świecie produktem, gdyż posiada walory nie tylko pielęgnacyjne, ale także oczyszczające i relaksujące. Mydło jest w 100% naturalne i bogate w witaminę E.
Czarne mydło Savon Noir Nacomi dzięki swoim właściwościom nawilżającym i oczyszczającym zmiękcza oraz bardzo skutecznie i dogłębnie odżywia skórę.Skóra staje się jedwabiście gładka, delikatna w dotyku, odżywiona i naoliwiona jak nigdy wcześniej.
Może być stosowane codziennie, przy użyciu rękawicy Kessa - trzy razy w tygodniu. Może być stosowane dla każdego typu cery, także wrażliwej skóry dziecka. Dodatkowo, ze względu na swoje naturalne pochodzenie nie uwrażliwia, nie zatyka porów, a specyficzny zapach, który nie każdemu początkowo może przypaść do gustu, ale jak się pozna na własnej skórze wprost magiczne efekty jego stosowania ten mały detal będzie nieistotny.
Bezpośrednio na skórę nanieść niewielką ilość czarnego mydła Nacomi Savon Noir na wybraną część ciała i delikatnie okrężnymi ruchami wsmarować.
Mydło to ma bardzo charakterystyczny wygląd. Jest ono lekko ciągnące się jak guma. Trzeba się nauczyć je aplikować gdyż lubi uciekać z mokrej skóry. Ma bardzo intensywny zapach który również nie każdemu może przypaść do gustu. Ja najczęściej używam je do mycia twarzy. Stosuje 2 razy w tygodniu na zasadzie peelingu enzymatycznego. Nakładam na kilka minut na twarz po czym dokładnie masuje skórę a następnie zmywam duża ilością wody. Trzeba uważać na oczy gdyż produkt bardzo piecze gdy się do nich dostanie. Mydło nie pieni się, ale bardzo mocno oczyszcza skórę. Jest ona po jego użyciu czysta że aż skrzypi. Mimo to nie jest ona przesuszona ani nieprzyjemnie sciagnieta. Próbowałam Ci stosować z Foreo Luna ale nie jest to najlepsze połączenie. Przez to że mydło sprawia, że skóra jest "tepa" z czystości urządzenie po prostu się po niej nie przesuwa.
Produkt również świetnie sprawdza się do mycia ciala. Co prawda ja uwielbiam mocne peelingi i na pewno nie zastapilby mi takiego gruboziarnistego to jednak czasem lubie sobie wykonać zabieg a'la Hammam. Na całą skórę nanosze czarne mydlo i zostawiam na kilka minut. W tym czasie zajmuje się myciem twarzy . Po chwili masuje skórę specjalną szczotką od kostek w kierunku serca. Gdy już dobrze się wyszczotkuje to resztki splukuje chłodną wodą. Następnie w wilgotną skórę wmasowuje naturalny olej. W oryginalnym zabiegu jest to olej arganowy, ale moje ciało woli ten jojoba i taki stosuję.
Po zabiegu zarówno skóra twarzy jak i ciala jest gładka i dobrze oczyszczona. Wszystkie kosmetyki lepiej się wchlaniaja. Na pewno będę chciała kupić kolejne opakowanie tego mydła. Tym razem zainwestuje również w rękawice Kessa i przeprowadze cały zabieg Hammam z wykorzystaniem czerwonej glinki. Zabieg ten ma za zadanie oczyścić nasze ciało ale także umysł poprzez relaksacyjne rytuały z olejkami. Ja chętnie się skuszę?
A Wy ?
Jakie są Wasze ulubione metody na oczyszczenie twarzy i ciała?
Również mam to mydełko i fajnie się sprawdza;) Ja póki co stosuję tylko do twarzy choć taki zabieg na całe ciało jak opisujesz z masażem i olejem musi być przyjemny a skóra baaardzo miła;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam, zapalić świeczki i zrelaksować się przy tym rytuale :)
UsuńCzarne mydło od dawna jest na mojej liście zakupowej, aktualnie używam pianki do twarzy holika holika aloe i jestem z niej zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńJa mam piankę ze Skin79 , której używam do codziennego mycia twarzy, ale raz na jakiś czas (1-2x w tygodniu) lubię użyć czegoś mocniejszego :)
UsuńPodobno najlepszy to ten typowy czyli w Turcji:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie byłam na nim, a żałuję:(
Oczywiscie wszystko jest najlepsze w kraju z ktorego pochodzi. Ja w Turcji nie bylam takze nie mam porownania z oryginalem.
UsuńZ Nacomi chciałam wypróbować musy do ciała.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory mialam glinki, oleje i te wlasnie mydlo. Ale wszystkie produkty maja swietne wiec chetnie wyprobuje takze inne propozycje.
UsuńZaczęło mnie ciekawić to czarne mydło :D
OdpowiedzUsuńJest specyficzne ale warto wyprobowac
UsuńUlala coraz głośniej o czarnym mydle, czas spróbować :D
OdpowiedzUsuńNo najwyzszy!:)
UsuńSłyszałam dużo o czarnym mydle, ale trochę mnie odstrasza ze względu na to, że bardzo prawdopodobne że mnie przesuszy... Chciałabym spróbować mydła Dudu Osum :)
OdpowiedzUsuńMam tendencje do przesuszen i stosowane 1-2razy w tygodniu nic takiego mie zrobilo. Za to ladnie zluszczylo i odswiezylo cere.
UsuńO czarnym mydle już słyszałam nie raz :) jeszcze nie używałam, ale chętnie bym go poznała bliżej
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa stosowałam mlczarne mydło głównie do oczyszczania skóry i okazało się nawet dobre, ale nie zachwyciło mnie szczególnie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzilo sie swietnie do glebszego oczyszczenia skory. Teraz chcialabym wyprobowac mydlo alleppo.
UsuńJestem ciekawa tego mydełka :)
OdpowiedzUsuńczytałam też, że świetnie sprawdza się do włosów.. sama jeszcze nie używałam, ale intryguje mnie :) +ten krem z Sylveco nie szkodzi makijażowi, ale jest naprawdę tłusty i dziwnie rozprowadza się podkład świeżo po nałożeniu.. lepiej odczekać jakieś 10 minut :)
OdpowiedzUsuńA wiesz ze nie wpadlam na to zeby uzyc go do wlosow:) kremy z Sylveco w tym tygodniu trafia na poleczke w lazience i zobaczymy jak sie spisza.
UsuńMiałam to mydełko i bardzo dobrze się u mnie sprawdzało :)
OdpowiedzUsuńużywam teraz czarnego mydła w płynie, którym myję twarz przy użyciu szczoteczki sonicznej. w tym połączeniu bardzo mi odpowiada, ale samo nie. miałam też wcześniej, też taki ciągnące się jak guma, jak napisałaś, i też mnie jakoś nie porwało.
OdpowiedzUsuńJa szczoteczki sonicznej uzywam z kazdym mydelkiem, z tym glutkiem tez:) nie wiem czy takie w plynie nie jest mocniej przetworzone. Ale moze rozni sie po prostu metoda produkcji.
UsuńDobrze wiedzieć, że są takie fajne naturalne produkty :-)
OdpowiedzUsuńLubie naturalne kosmetyki.
UsuńCzarne mydło od dawna chodzi za mną :-)
OdpowiedzUsuńTo w koncu trzeba je kupic :)
UsuńJa miałam kiedyś takie myśli z organique.
OdpowiedzUsuńI jak wrazenia?
UsuńMam ten produkt, ale jeszcze czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy Ci sie spodoba.:)
UsuńMiałam kiedys takie czarne mydło, ale z innej firmy i nawet go do końca nie zużylam, bo kompletnie mi sie nie spodobało :( podejrzewam, ze każde mydło tego typu działa bardzo podobnie tylko sygnowane jest inna marka. Raczej po nie więcej nie sięgnę, bo praktycznie w całości je wyrzuciłam :(
OdpowiedzUsuńJesli bylo naturalne to niewiele sie miedzy soba roznia . Jedynie jakoscia produktow uzytych do produkcji. A co Ci sie w nim nie spodobalo?
UsuńŚwietny wpis :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja nie byłam zbytnio zadowolona z czarnego mydła ;/
OdpowiedzUsuńA czemu się nie sprawdziło? Mi się nawet podobało.
UsuńCzarne mydło ciekawi nas od dawna ale nigdy nie było okazji aby je kupić :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziecie miały okazję to polecam spróbować.
UsuńZawsze chcialam to mydło wypróbować ;-) ;-)
OdpowiedzUsuń