Witajcie!
Chyba nie pamiętam takie brzydkiego lata jakie jest w tym roku. Lipiec niestety się nie popisał. Mamy już sierpień i nareszcie mamy odrobinę upalnego lata. Cieszmy się słońcem dopóki z nami jest. Cały czas próbuję wdrażać minimalizm kosmetyczny., Wychodzi mi to różnie. Co prawda nie kupuję już tyle co kiedyś ( porównywałam z ubiegłym rokiem), ale zawsze coś nowego wpadnie do mojego koszyczka.
Jeśli jesteście ciekawi, co znalazło się w nim w tym miesiącu to zapraszam.
ROSSMANN
Uwielbiam różaną serię od Evree. Zarówno tonik jak i olejek Magic Rose już miałam i z miłą chęcią wróciłam do tych produktów. Stałym bywalcem w mojej łazience jest peeling do ciała o zapachu mango i kokosa Wellnes&Beauty. Natomiast nowością dla mnie jest peeling do ust Evree sugar lips.
HEBE
Drogeria Hebe skusiła mnie swoją promocją do -70% na produkty naturalne. Bardzo dobrze wiecie, że często właśnie takich używam. Uzupełniłam więc swoje zapasy o 3 nowe oleje: z czarnuszki, konopny oraz rokitnikowy. Mydło Yope Werbena jest moim zdecydowanym ulubieńcem. Na promocji skusiłam się także na dwa nowe dla mnie, ale bardzo zachwalane produkty czyli Arganowy krem pod oczy oraz Kawowy Peeling do ciała o zapachu kokosa.
WIZAŻ.PL
Mam duże szczęście jeśli chodzi o tusze do rzęs. W tym miesiącu trafiły do mnie Maybelline The Collosal Big Shot, którą aktualnie używam i jestem z niej bardzo zadowolona. Drugą jest bardzo ciekawa, z dwoma szczoteczkami L'Oreal False Lash Superstar XFiber. Dotarł do mnie także pięknie pachnący owocami zestaw do włosów Garnier Fructis Oil Repair 3 Butter.
TWOJE ŹRÓDŁO URODY
I testy naturalnych kosmetyków Cosnature. Wybrałam sobie Krem Tonujący, idealny na obecne upały, gdy nie chce na buzi ciężkiego podkładu oraz Nawilżający Krem z Granatem na Dzień.
Na początku miesiąca byłam także na największym evencie dla twórców internetowych w Polsce, czyli See Bloggers. Stamtąd również przywiozłam kilka upominków, ale o nich jak i o moich wrażeniach z tego wydarzenia przeczytacie jeszcze w tym tygodniu.
Pozdrawiam!
Emi
Z tego co pokazujesz miałam tylko tonik Evree, ale na pewno się skuszę na coś z Nacomi.Może właśnie na ten krm pod oczy, bo dużo osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńProdukty z Nacomi sa świetne. Polecam ich oleje.
UsuńUżywam "kompletu" z Fructis ;)
OdpowiedzUsuńMasz ten sam?
UsuńBardzo mnie zaciekawił owocowy szampon Garniera. Moje włosy potrzebują czegoś dobrego, nawilżającego i skutecznego :)
OdpowiedzUsuńSzampon raczej nie nawilzy włosów. Polecam kupić delikatny szampon bez sls który nie będzie wysuszal i dobra maskę. Ta jest świetna i bardzo tresciwa
UsuńWidzę wiele ciekawych nowości, których nie miałam
OdpowiedzUsuńMiłego testowania
Różana linia od Evree to teraz u mnie numer jeden:)
OdpowiedzUsuńBardzo ja lubię a olejek to moja chyba z 3 buteleczka już
UsuńMiałam kiedyś olejek evree, super był :)
OdpowiedzUsuńJa regularnie do niego wracam.
UsuńFajne nowości u Ciebie, znam niektóre produkty Nacomi i Evree tonik różany ;)
OdpowiedzUsuńJa też poszalałam na tej promocji w Hebe na kosmetyki naturalne ;)
OdpowiedzUsuńPeeling do ciała z Wellnes&Beauty bardzo lubiłam ;) Niestety wkurzało mnie to opakowanie ;)
Zostaję i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
Zawsze mnie skusza takie promocje. Chętnie zajrzę ☺
UsuńWiele z tych produktów znam lub mam w zapasie ;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam serię różaną z Evree. Miałam już tonik (w sumie dwa), olejek z pipetą i ten do demakijażu, krem do twarzy i krem pod oczy. Peeling do ust także posiadam (mam dwie wersje zapachowe i chyba bardziej wolę poziomkową). Jestem bardzo ciekawa produktów z Garnier Fructis. Lubię ten kremik pod oczy z Nacomi, zużyłam jedno opakowanie i myślę, że kiedyś kupie go ponownie.
OdpowiedzUsuńZ evree chyba jeszcze nic mnie nie zawiodło. Krem nacomi też mi się podoba , ta jego gęsta konsystencja. A Garnier szampon jest w porządku za to maska. .. maska jest ekstra!
UsuńStrasznie kuszą mnie mydła marki Yope i przy najbliższej okazji koniecznie będę musiała się na jakieś zdecydować :) To całkowita prawda, że pogoda w tym roku nas nie rozpieszcza, ale idealnym sposobem na brzydką pogodę jest urządzenie sobie domowego wieczoru pielęgnacyjnego - samopoczucie od razu staje się o wiele lepsze! :)
OdpowiedzUsuńO tak uwielbiam takie domowe spa i zawsze je sobie urzadzam gdy mąż ma zajęty wieczór.
UsuńRóżany tonik bardzo lubiłam dopóki nie okazało się, że w składzie ma donor formaldehydu :)
OdpowiedzUsuńOoo a który to konkretnie składnik? Ja wolę hydrolaty i najczęściej je używam ale ostatnio poszłam na łatwiznę i wzięłam produkt z półki.
UsuńOlejki z Nacomi są świetne, tak samo jak ten peeling z Rossmanna. Czarnuszka bardzo pomaga na problemy skórne, w tym skóry głowy i pobudza wzrost włosów. Tylko zapaszek ma dość mocny.
OdpowiedzUsuńO tak zapach specyficzny. Ja stosuje ja punktowo na wypryski ale muszę sprawdzić jej działanie na skórze głowy.
UsuńMnóstwo wspaniałości :) Ja ciągle jeszcze nie wypróbowałam nic z evree, ale w końcu muszę! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj!
UsuńSuper zakupy,szkoda że do hebe mam dosyć daleko😊
OdpowiedzUsuńMiałam peeling z Rossmanna marki W&B właśnie tylko w zielonej wersji i potwierdzam, że jest super :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie i ta żółta wersja jest moja ulubioną
UsuńMam w planie kupić peeling do ust Evree, ale poziomkowy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nawet nie wiedziałam że sa różne rodzaje.
UsuńZ różanej serii evree bardzo lubię Tonik, za to olejek nie do końca mi podpasował :(
OdpowiedzUsuńA czemu? Moja skóra go uwielbia.
Usuńtez skusiłam się na ten krem pod oczy z nacomi, ale jakoś słabiutko u mnie działa. Czekam na info o peelingu kawowym z Nacomi, jestem go ciekawa od dawna :D
OdpowiedzUsuńU mnie ten krem sprawuje się całkiem przyzwoicie ale obawiam się ze w chłodniejsze dni może sobie nie poradzić
UsuńTusze mam i tez testuję :) bardzo fajne nowości
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie :) Muszę znów włączyć oleje do mojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra bez nich nie funkcjonuje ☺
UsuńTen peeling w słoiczku ma piekny kolor I to opakowanie bedzie uzyteczne poznie
OdpowiedzUsuńj, po oproznieniu.
Peeling jest świetny ale niestety te druciki od słoiczka rdzewieja pod prysznicem 😯
UsuńMiałam wybrać się na promocję w Hebe, ale w końcu dałam sobie spokój. Najbardziej kusił mnie arganowy krem pod oczy Nacomi :)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze opakowanie i jak na razie jestem zadowolona ☺
UsuńRóżana seria Evree wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńRóżany toniki Evree jest i moim ulubieńcem - ja jednak stosuję go w pielęgnacji włosów! :D
OdpowiedzUsuńO prosze! Takiego zastosowania nie znałam
UsuńCiekawi mnie ta różana seria bo chyba jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków z wyciągiem z róży. A co do testów na Ofeminin to ja ostatnio nie mam jakoś szczęścia 😣
OdpowiedzUsuńJa to już na ofemini to w ogóle się nie zgłaszam. Te produkty sa z wizaż
UsuńCiekawa jestem peelingu do ust Evree sugar lips.Sama się skuszę na niego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt ale dużo wygodniejsza w użyciu jest pomadka Sylveco.
UsuńSzukam właśnie fajnego peelingu i chętnie sięgnę po ten z Evree :)
OdpowiedzUsuńPolecam pomadke peelingujaca Sylveco. Jest dużo wygodniejsza w użyciu bo w sztyfcie.
UsuńA właśnie ostatnio zastanawiałam się nad tym Evree i w końcu nie skusiłam się. Ale widzę tyle przychylnych opinii, że chyba się zdecyduję następnym razem ;-)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobra firma. Na promocji tym bardziej warto się skusić
UsuńJa miałam już tyle podejśc do zakupu YOPE, a dalej nie kupiłam żadnego produktu
OdpowiedzUsuńPolecam. Ich myślą sa świetne
UsuńBardzo fajne produkty. Tonik różany bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się na kilka produktów z Nacomi, a mianowicie olejek do demakijażu, a także olejek z awokado i bawełny :)
Pozdrawiam :)
Oni mają taki wybór że nie mogłam się zdecydować jakie olejki wziąć. Każdy mi się podobał.
UsuńAleż wspaniałe zdobycze z Hebe? Mogę się zapytać jak olej z czarnuszki i rokitnika? Jestem bardzo ciekawa. Ja na promocji upolowałam 2 buteleczki jojoby, to mój ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńMoja skóra uwielbia olej jojoba. Przebrnelam już przez kilka buteleczek i postanowiłam tym razem kupić coś innego. Czarnuszke stosuje tylko punktowo na jakieś wypryski. Bardzo szybko je wysusza. Natomiast rokitnik mieszam z żelem aloesowym i takie serum nakładam na twarz lub dodaje do masek z glinki. Rokitnik działa świetnie ujedrniajaco i nawilzajaco. Świetnie mi się sprawdziły kremy z Sylveco z tym składnikiem więc postanowiłam fo wypróbować w czystej wersji.
UsuńDopiero teraz rano czytam - wczoraj zasnęłam! :') O kurczę, czyli moja bratnia miłośniczka jojoby. Czarnuszka na wypryski? Brzmi genialnie i... zdecydowanie zaskakująco. Akurat mam teraz ten problem, a bardzo lubię stosować oleje na twarz. Fajna opcja na rokitnik. A używałaś może któryś z nich do włosów?
UsuńMiłośniczka jojoby pełną gębą! A czarnuszka to fajny zamiennik np oleju tamanu. Jest lżejsza i nie śmierdzi kostka rosołową. Czytałam ze świetnie nadaje się na skalp i przyspiesza wzrost włosów ale jeszcze nie próbowałam.
UsuńRóżane kosmetyki przywiozłam kiedyś z Bułgarii, tych sklepów jest tam mnóstwo,
OdpowiedzUsuńobecnie mam różany krem do twarzy z bioorganiki a te produkty z Evree bardzo mnie ciekawiły, kupie je następnym razem :))
Moja przygoda z różanymi kosmetykami również zaczęła się w Bułgarii . Przywiozłam stamtąd cudowny olejek oraz hydrolat. Od tamtego czasu jestem wierna takim kosmetykom bo moje skóra je uwielbia.
UsuńMuszę wypróbować ten peeling Wellness & Beauty :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie trzy wersje, ale ta z mango jest zdecydowanie najlepsza :)
UsuńZnam peeling do ust ale w wersji poziomkowej ;)
OdpowiedzUsuńJak go kupowałam to niestety nie było tej drugiej wersji. Nawet nie wiedziałam że jest :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego szamponu. Muszę go w końcu kupić :) Bardzo lubiłam te stare Garniery, a nowych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: KLIK! :)
Powiem Ci, że szampon jest ok , ale maska to jest w ogóle super!
UsuńKażda pogoda jest piękna trzeba tylko zmienić podejście :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków tych nie znam ale dzięki Tobie chętnie wypróbuję
Nawet moje bardzo optymistyczne podejście do wszystkiego nie zmienia faktu, że lato mamy niestety brzydkie i zimne.
UsuńSzczerze to z żadnej rzeczy, która pokazujesz jeszcze nie korzystałam. Mam kilka usubionych kosmentyków i marek i przeważnie zaopatruję się tylko w nie. Czas chyba poszerzyć horyzonty
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co to za perełki skoro jesteś im aż tak wierna?
UsuńIle nowości z Nacomi :) ciekawi mnie peeling kokosowy! Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie! I to niezły zdzierak!
UsuńNie mogę się doczekać wpisu odnośnie SeeBloggers! :)
OdpowiedzUsuńJuż jest! Zapraszam ☺
Usuńo nie, nie wiedziałam że była promocja na naturalne kosmetyki w hebe ;( a kupiłabym ten peeling z nacomi w końcu
OdpowiedzUsuńNo to była fajna opcja bo był dużo tańszy. A pokazywalam na Ig że jest promka 😉
UsuńPrzyznam, że nigdy nie przywiązywalam uwagi do kosmetyków, praktycznie się nie maluję... Ale przycupne tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam. Ja na co dzień maluje się bardzo delikatnie. Blog jest głównie o pielęgnacji chociaż kosmetyki kolorowe też się znajdą ☺
UsuńUwielbiam YOPE <3
OdpowiedzUsuńZ evree nic nie miałam, ale w końcu będę musiała sprawdzić ten tonik i peeling do ust :) Za to lubię Nacomi i mam ich krem pod oczy - fajny jest, chociaż to jeszcze nie ideał :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym kremem pod oczy jest Kiehls i temu rzeczywiście trochę do niego brakuje ale cena też jest dużo niższa.
UsuńJa nic z tego co pokazałaś nigdy nie używałam. Wciąż sxukam idealnego tuszu do rzęs dlatego chętnie poczytam więcej opinii o tych, które pokazałaś.
OdpowiedzUsuńTen złoty jest naprawdę bardzo dobry. Moje ulubione tusze to Loreal so couture oraz lovely pump up
UsuńAle armia kosmetyków. Nie miałam nic z tych rzeczy ale oczywiście kojarzę je ze sklepowych półek
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, ciekawa jestem twoich recenzji, zwłaszcza tuszy do rzęs
OdpowiedzUsuńRecenzje będą się na bieżąco pojawiały. Muszę się niestety nauczyć robić zdjęcia rzęs.
Usuń