Witajcie,
Nareszcie mamy ładną, słoneczna pogodę. Korzystam z tego całą parą i dopóki nie ma upałów jeżdżę do pracy rowerem i codziennie pokonuje ok. 30km. Muszę powiedzieć że taka przejażdżka działa na mnie bardzo relaksująco i oczyszczająco. Mogę sobie w spokoju przemyśleć wiele spraw☺ polecam każdemu.
Dzisiaj przedstawię Wam żel pod prysznic który otrzymałam w tamtym roku w pudełku Inspired By Charlize Mystery. Czekał długo w zapasach, ale w końcu i na niego przyszła kolej.
To co się rzuca w oczy to jego bardzo charakterystyczna opakowanie. Jest ono kolorowe i oznaczone zabawnymi napisami. Bardzo dużym plusem jest pomka. Dzięki niej dozowanie żelu pod prysznicem jest bardzo wygodne.
Po wycisnieciu żel na dosyć rzadka konsystencję. Jest przeźroczysty, ale w kolorze fioletowym. Plusem jest jego zapach , owocowy. Ale nie są to świeże owoce bardziej... landrynki owocowe. Jest to taki bardziej słodki zapach. Niemniej jednak bardzo przyjemny.
Żel ma standardowy skład jak większość tego typu produktów z drogerii. Dobrze się pieni i myje. Niestety przez swoją wodnista konsystencję jest on niestety niewydajny. Jestem przyzwyczajona do gęstej piany zeli Dove a żeby taka uzyskać w przypadku tego produktu muszę wycisnąć kilka pompek.
Ale jest to fajny produkt o slicznym zapachu. Jeśli lubicie mieć na półce w łazience ladne pudełko i tak jak ja kupujecie żele kierując się zapachem to serdecznie Wam go polecam.