Dzisiaj szybki wpis prysznicowy. Wiem, że standardowe żele pod prysznic, zawierające SLS mają tak samo dużo fanów jak i przeciwników. Ja nie zauważyłam ich negatywnego działania na moją skórę dlatego zawsze chętnie do nich wracam.
Dove, Purely Pampering Coconut Milk & Jasmine Petals, Shower Gel (Rozpieszczający żel pod prysznic) Otocz swoje ciało słodkim zapachem mleczka kokosowego i eterycznymi nutami płatków jaśminu, zapewniając swoim zmysłom kojącą terapię. O piękną skórę i jej odpowiednie odżywienie zadba formuła Nutrium Moisture™. Codzienne stosowanie pozwala zachować ten efekt na długi czas.
Cena: 16zł / 500ml
Muszę się przyznać, że bardzo lubię żele Dove za ich kremową konsystencję oraz gęstą pianę , którą dają. I głównie dlatego regularnie je kupuję. Produkty te mają bardzo charakterystyczny, lekko mydlany zapach w tle. W tym żelu nie wyczułam jakoś mocno zapachu mleczka kokosowego, ale można odnaleźć delikatne nuty jaśminu. Uwielbiam ten żel używać podczas wieczornego prysznicu, zwłaszcza teraz kiedy jest już dosyć chłodno. Żel otula nas ciepłym, delikatnym zapachem , który mnie bardzo relaksuje. Zapach delikatnie pozostaje na skórze przez pewien czas.
Żel dobrze myje skórę oraz jej nie wysusza. Nawet mam wrażenie, że odrobinę ją nawilża. Ja natomiast zawsze wieczorem nakładam dodatkowo olejek lub balsam.
Gdy mi się skończy to na pewno kupię kolejne opakowanie. Mam ochotę na wersję o zapachu pistacji i kwiatu magnolii.
A może Wy mi polecicie jakieś zapachy idealne na jesienne wieczory?
ja z dove jesze nic na swoim ciałku czy włosach nie testowałam:)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie miałam nigdy z tej firmy nic do włosów, ale słyszałam że dobre jest seria OXYGEN. Zazwyczaj kupuję tylko żele , ale może skuszę się na żel i mleczko do ciała pistacjowe , bo zapach jest cudowny. Ale może najpierw zużyję to co mam ;)
Usuńz jesiennymi wieczorami kojarzy mi się zapach czekolady :)
OdpowiedzUsuńdlatego kupiłam sobie balsam Vaseline cocoa butter, pięknie pachnie gorzką czekoladą :)
UsuńUwielbiam ten żel pod prysznic.
OdpowiedzUsuńO tak!:-)
UsuńUwielbiam serie purely pampering :) Mój faworyt zapachowy to zapach pistacji :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zamierzam go kupić:)
UsuńPrzyjemne sa żele Dove :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się
UsuńMiałam żel właśnie o zapachu pistacji i magnolii zapach miał świetny :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię właśnie ten zapach kolejnym razem
UsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSama korzystam z żeli od Dove, uwielbiam ich zapachy i gdy wchodzę do drogerii zazwyczaj wychodzę z siatką wypełnioną właśnie tymi żelami. Mimo, że wolę naturalne produkty to te od Dove są wyjątkiem. :)
OdpowiedzUsuńJa naturalne produkty preferuję głównie do pielęgnacji twarzy, włosy za nią nie przepadają, a balsamy do ciała staram sie wybierać bez parafiny.
UsuńZapach lubię ;)
OdpowiedzUsuńDove - kto nie używa :D P.S pytałaś o oleje do demakijażu - jak dla mnie najlepiej zacząć od hada labo , bardzo lubię BCL - jak chcesz poczytać coś na ich temat więcej to zapraszam na mój post w tym temacie : http://interendo.blogspot.com/2015/08/oczyszczanie-twarzy-olejami-pierwszy.html
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńlubię te żele :)
OdpowiedzUsuńja dove nie lubię, kiedyś miałam straszne problemy z włosami po ich szamponie i odżywce, a żeli staram się używać bez slsów więc nie :D
OdpowiedzUsuńAkurat produktów do włosów tej firmy nie używałam, ale generalnie jeszcze żaden szampon mi nie zaszkodził.
Usuńkusisz a jeszcze nic z Dove nie miałam ale zapach mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w każdej drogerii więc polecam!
UsuńBardzo, bardzo lubię te żele :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego żelu z Dove ;/
OdpowiedzUsuńPolecam, wybór zapachów jest tak ogromny że na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
Usuń