Witajcie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną porcją ULUBIEŃCÓW LATA. Tym razem będą to kosmetyki do makijażu. Jak wiemy lato uraczyło nas bardzo różnorodną pogodą, mieliśmy również ogromne upały podczas których myślę nikomu nie chciało nakładać się makijażu. Moja cera nareszcie wróciła do porządnego stanu więc mogłam sobie czasami odpuścić nakładanie czegokolwiek na twarz oprócz tuszu do rzęs. Ale do pracy minimum makijażu to jednak mus.
Co przetrwało ze mną tę pogodę? Zapraszam !
1. SKIN79 VIP GOLD i BRONZE. Azjatyckie kremy BB całkowicie zawładnęły moim sercem. Wyparły nawet ukochany dotąd podkład mineralny. Są niesamowicie lekkie i trwałe. Na buzi wyglądają bardzo naturalnie, a przy tym świetnie kryją. Najbardziej jednak podoba mi się to, że przez cały dzień czuję się jakbym miała na twarzy krem nawilżający, a nie podkład.
2. EVELINE COSMETICS KONTURÓWKA DO UST. Niestety starł mi się z niej numerek. Jest to zgaszony, przybrudzony odcień różu. Właśnie takie najbardziej lubię. Kredka jest dosyć kremowa, dobrze nakłada się na usta i jest bardzo trwała. Jednak jak to kredka, jest dosyć sucha dlatego musimy pamiętać o zadbanych ustach.
3. GOSH GOLDEN GLAMOUR , GIANT SUN POWDER. Puder opalizujący w pięknym, ciepłym kolorze. Mam ten puder już chyba ze 2 lata i zawsze do niego wracam podczas ciepłych miesięcy. Świetnie ociepla twarz i nadaje jej zdrowego kolorytu oraz rozświetlenia. Dobrze mi się sprawdził z azjatyckimi BB, gdyż są one odrobinę zbyt szare , gdy się opalę. Ten puder ładnie to wyrównywał. Świetnie wygląda nałożony też bezpośrednio na buzię oraz całe ciało. Duuuuże opakowanie, produkt bardzo wydajny.
4. L'OREAL INFALLIBLE 004 FOREVER PINK. Uwielbiam te cienie do powiek, mam jeszcze w odcieniu szampana oraz zielonym. Ale to róż najbardziej przypadł mi do gustu, gdyż świetnie odświeża spojrzenie i odmładza. Z brązową, roztartą kreską na oku wyglądają cudownie. Cienie mają bardzo ciekawą, mokrą konsystencję i dobrze przyczepiają się do powieki. Są trwałe. Taka moja błyskotka :)
5. MIĘTA. Jak już wiecie ten kolor niezaprzeczalnie kojarzy mi się z latem. Mam kilka lakierów w tym odcieniu, gdyż szukałam idealnej mięty i wreszcie znalazłam. RIMMEL RITA ORA ROLL IN THE GRASS to przepiękny, pastelowy odcień mięty. Laker ma wygodny pędzelek i niezłą trwałość. Jednak w sierpniu przed urlopem dokupiłam lakier hybrydowy SEMILAC MINT i w tym momencie przepadłam. Nosiłam go przez cały okrąglutki miesiąc (nakładając 2 razy pod rząd) :)
6. MAYBELLINE DREAM TOUCH BLUSH w odcieniu 05. Ten produkt znalazł się już w moim TOP7 produktów niezbędnych do makijażu. Ostatnio używam go najczęściej, jest delikatny i daje świeży, dziewczęcy efekt na policzkach. Poza tym zostawia lekko mokre wykończenie na skórze, ale sam jest bezdrobinkowy.
I to już wszyscy moi ulubieńcy.
Chętnie poczytam , co Was zachwyciło w ostatnim czasie :)
Semilaczek;)
OdpowiedzUsuńSwietni twoi ulubiency :)
Nominowalam cie do Lba ;-)
Buziaczki
Dziękuję... :)
UsuńA już myślałam, że jestem ostatnia z ulubieńcami sierpnia :D Ciekawią mnie te kosmetyki Skin79 ;)
OdpowiedzUsuńTo raczej ulubieńcy całych wakacji. Ze skin79 bardzo się polubiłam, ale szczerze to dopiero raczkuję jeśli chodzi o azjatyckie kosmetyki.
UsuńJa ze Skin79 jakoś nie mogę dobrać koloru, jedyna nadzieja w tym bronze;)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem bladziochem...mój standardowy odcień podkładów to light beige z Bourjois , a w wakacje to i nawet Beige. Jak nie byłam opalona to Vip Gold dawał radę i ładnie się dopasowywał. Teraz jednak nie daje rady dlatego go przyciemniam. BB dodaję również do podkładów , które są za suche dla mojej skóry np. Affinitone itp.
UsuńLubię lakiery z serii Rita Ora dla Rimmela, ogólnie większość lakierów tej marki się u mnie spisała:)
OdpowiedzUsuńLubię tez serię Lycra Pro.
Usuńale piękny ten lakier z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńcała seria jest bardzo ładna, pastelowa. Mam jeszcze różowy, a moja siostra wzięła niebieski.
UsuńMarzy mi się semilac mint! :)
OdpowiedzUsuńMarzenia są po to, żeby je spełniać ;)
UsuńMAYBELLINE DREAM TOUCH BLUSH muszę koniecznie wypróbować <3
OdpowiedzUsuńOdkąd go mam to nie używam innego. Obecnie czekam na róż mineralny AM.
UsuńMiętowe paznokcie latem to hit ;)
OdpowiedzUsuńlatem nie używam praktycznie nic innego :)
UsuńJeśli chodzi o ten lakier z kolekcji Rity, to ogólnie mam różowy. Muszę szczerze przyznać, że faktycznie jest szybkoschnący :D Super jest ten Twój odcień, nie widziałam reszty kolekcji :D
OdpowiedzUsuńja dorwałam te lakiery na promocji po 3 złote. Mam tez różowy, a moja siostra niebieski. Wszystkie są bardzo fajne :)
UsuńNooo skiniaczki rządzą :D
OdpowiedzUsuńoczywiście, że tak!
Usuńach te BB kremy mnie bardzo korcą i kuszą i nęcą xd
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polecam :)
UsuńNiestety nie znam ani jednego kosmetyku z Twojej listy.
OdpowiedzUsuńAkurat tych produktów nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się jeśli chodzi o Skin79 bo sama kocham ich BB! Ciekawa jestem jak wygląda bronze bo jego jako jedynego bibika nie miałam :D
OdpowiedzUsuńPS Nominowałam Cię do Liebster Award! Szczegóły znajdziesz na moim blogu :D
Niestety nic nie znam :P
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! :)
OdpowiedzUsuń