Witajcie,
picie skrzypopokrzywy to ostatnio bardzo modny sposób na ładne i zdrowe włosy. Wszystkie włosomaniaczki na pewno go znają. Laikom wyjaśnię, że SKRZYPOPOKRZYWA to nie żadna kosmiczna roślina, a po prostu herbatka składająca się ze skrzypu oraz z pokrzywy. Oba te zioła zawierają dużą ilość krzemionki, która wzmacnia włosy , paznokcie oraz poprawia cerę. Pokrzywa dodatkowo działa oczyszczająco na organizm.
Mimo jej dobroczynnych właściwości niewiele osób lubi smak ziół. Mi akurat to nie przeszkadza, a wręcz jestem zwolenniczką ziołowych smaków i takich herbatek mam sporo. Ostatnio jednak postanowiłam poeksperymentować, gdyż po pewnym czasie każdy smak spożywany regularnie bardzo się nudzi.
A w związku z tym, że jestem ogromną fanką zielonych koktajli na śniadanie powstała poniższa mieszanka .
Oprócz dobroczynnej na włosy krzemionki zawiera dużo witamin oraz żelaza.
SKŁADNIKI na 2 porcje
Szklanka naparu z jednej saszetki pokrzywy i skrzypu (ja używam ciepłego płynu, gdyż nie lubię rano takich zimnych koktajli)
2 duże garści liści świeżego szpinaku
4 pałki selera naciowego
1 duży banan
jagody goji do dekoracji
Wszystkie produkty miksujemy w blenderze do gładkiej konsystencji.
Smacznego!!!
EMI :)
Hej! świetny przepis, muszę wypróbować :) Ja też lubię smak ziół :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam!!!
UsuńDla mnie koktajl musi być owocowy :) :P
OdpowiedzUsuńSą owoce bo jest banan☺ koktajle warzywne są zdrowsze i na dłużej syca niż te owocowe.
UsuńMniam mniam:)
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
UsuńMuszę wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńOoo fajny przepis bo już się bałam że będę musiała zbierać na łące pokrzywę :P lubię koktajle więc wypróbuję ten. To spora porcja zdrowia
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakby smakował koktajl z takiej świeżej pokrzywy. ALe musiałabym znaleźć miejsce gdzie mogłabym ją bezpiecznie zerwać.
UsuńSzpinak <3 Świetny, zdrowy koktajl :)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
UsuńO jej ale mi narobiłaś na niego ochoty;)
OdpowiedzUsuńspróbuje na pewno tym bardziej, że ostatnio mam fazę na śniadaniowe koktajle, a szpinak to po prostu uwielbiam (pomyśleć, że kiedyś na szpinak nie chciałam patrzeć) :D
OdpowiedzUsuńja koktajle piję niemalże codziennie. Szybciej zrobię koktajl niż jakieś pożywne śniadanie typu owsianka. Mój mąż też miał uraz do tej papy podawanej w szkołach zwanej szpinakiem. I niestety nadal takiego zmielonego szpinaku np w pierogach czy lasagne nie zje. Ale już w sałatce , albo na kanapkę w liściach jak najbardziej. W koktajlu również :)
Usuń