Hej!
Czy Wy też tak macie, że z miliona lakierów do paznokci , gdy nie wiecie na co się zdecydować pada zawsze na TEN jeden? Ja tak własnie mam. Gdy wybór jest trudny, gdy nie mam pomysłu lub po prostu weny twórczej pada zawsze na niego. Na Essie w kolorze Fiji.
Fiji to kolor bardzo mocno rozbielonego różu. Sama mam już drugą buteleczkę tego produktu i wiem , że kolorystycznie może się nieco różnić. Jedna buteleczka była bardziej beżowa, a ta nowa ma więcej różu. Nie zmienia to jednak faktu, że lakier sprawia że paznokcie wyglądają czysto i schludnie. Kolor ten pasuje do każdej stylizacji i na każdą okazję. Nawet do pracy, gdy nie możemy nosić intensywnych kolorów. Lakier dobrze wygląda na każdym kształcie oraz długości pazurków. Mimo jasnego koloru ma dobrą pigmentację i wystarczą 2 warstwy aby ładnie i równomiernie pokryć całą płytkę.
Jeśli chodzi o trwałość to ja niestety nie jestem najlepszym jej testerem. Dlatego, że niemalże każdy lakier na mojej płytce trzyma się dobrze. Jest to ok. 5 dni. Nie ma tutaj znaczenia, czy jest to Golden Rose za 6 zł czy Essie za 35zł. Pewnie wynika to też z tego, że zawsze stosuję bazę ( odżywka Herome Extra Strong) i top ( Seche Vite).
Obecnie bardzo dużo eksperymentuję z hybrydami, ale gdy mam od nich przerwę to chętnie wracam do Fiji. serdecznie go Wam polecam.
Obecnie szukam hybrydowego odpowiednika tego koloru. Może mogłybyście mi coś polecić? (oby nie z Semilac)
Jaki kolor najczęściej gości na Waszych paznokciach?