Witajcie!
Każdy kto mnie choć trochę czyta ten wie, że moim ulubionym sposobem demakijażu jest ten za pomocą olejków. A ściślej rzecz ujmując balsamu na bazie maseł i olei. Co prawda mam już pewnych ulubieńców (patrz mój własnoręcznie robiony balsam) ale cały czas szukam ciekawych kosmetyków. Firma Fresh&Natural bardzo zaskoczyła mnie jakością swoich produktów : soli borowinowej oraz korzennego peelingu dlatego, gdy na rynku pojawiła się tez pasta do mycia twarzy wiedziałam, że i ją chcę przetestować.
Pasta Fresh&Natural to unikalny, innowacyjny produkt do demakijażu i mycia twarzy. Mieszanka naturalnych olejów roślinnych dokładnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją odświeżoną, delikatnie zmiękczoną, bez uczucia ściągnięcia i gotową do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Pasta nadaje się do każdego typu cery. Taka forma oczyszczania nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry, więc nie pobudzi gruczołów do nadmiernej produkcji sebum oraz nie pozbawi naskórka naturalnej ochrony.
Pasta znajduje się w wygodnym słoiczku z którego łatwo wyjąc odpowiednią ilość produktu. Pierwsze, co bardzo się rzuca po jego otwarciu, to intensywny ziołowy zapach. Aczkolwiek możemy w nim wyczuć także nuty cytrusowe oraz szałwii. Jeśli używacie naturalnych kosmetyków to ten zapach jest według mnie bardzo miły. Osobom, które mąci dzień używają produktów perfumowanych może on się wydać zbyt aptekarski.
Jak wszystkie kosmetyki Fresh&Natural pasta ma naturalny skład. Znajdziemy w niej przede wszystkim masło kakaowe, oliwę z oliwek oraz olej rycynowy. Jako detergenty użyto delikatne środki myjące pozyskane z oleju kokosowego. Są one bezpieczne dla naszej skóry i oczu, ale jednocześnie dobrze ją oczyszczają. Dodatkowym wzmocnieniem oczyszczania są olejki eteryczne. Produkt jest hydrofilny, czyli nie pozostawia tłustej warstwy po zmyciu go wodą.
Mimo dużej ilości maseł produkt ma bardzo przyjemną konsystencje. Jest ona w firmie napompowanego powietrzem musu. Po rozgrzaniu w dłoniach zmienia się w olej, ale jest rzeczywiście trochę ciągnący. Pasta bardzo przyjemnie rozprowadza się po twarzy. Można nią zrobić dokładny masaż skory i oczu i dzieki temu porządnie doczyścić wszystkie zakamarki. Produkt nie szczypie ani nie podrażnia oczu. Na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego, aby spłukać go jedynie wodą. Dlatego po użyciu pasty myłam twarz jeszcze żelem. Jednak od jakiegoś czasu już tego nie robię i nie zauważyłam żadnych niespodzianek. Skóra jest świetnie umyta z wszelkich zanieczyszczeń i kosmetyków. Ale jednocześnie nie jest ona sucha ani ściągnięta . Bardzo mi się podoba taka forma demakijażu. Na pewno dużo bardziej niż płynne oleje.
Dlatego kolejny produkt Fresh&Natural spokojnie mogę wpisać na listę moich ulubieńców.
Znacie produkty tej polskiej marki? Może coś szczególnie polecacie?
Pozdrawiam
Emi 💋
Bardzo mnie ciekawi ta pasta, uwielbiam naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBo to rzeczywiście bardzo ciekawy produkt.
UsuńTeż aktualnie ją testuję.
OdpowiedzUsuńI jak Twoje wrażenia?
UsuńNie znam, ale bardzo chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJest rzeczywiście inna niż balsamy, których dotychczas używałam.
UsuńLubię różne nowości do demakijażu. Teraz używam olejku własnej roboty i płynu micelarnego na zmianę. Taka pasta to bardzo fajne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię własnorecznie wykonany balsam do demakijażu z masłem kakaowym.
UsuńKusi mnie od dawna ta pasta i chyba niebawem ją kupię ;)
OdpowiedzUsuńFajna jest aczkolwiek specyficzna.
Usuńz tej firmy jeszcze nic nie miałam
OdpowiedzUsuńciekawa ta pasta! nie znam firmy ale z chęcią wypróbuje
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, a i nigdy nie miałam pasty do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńTej pasty nie mialam, ale z najbardziej trudnymi do usuniecia makijazami radzi sobie u mnie balsam z Nyxa :D
OdpowiedzUsuńNie znam, muszę o nim poczytać.
Usuńbardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńLubię oleje, więc mogłabym być jeszcze bardziej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo specyficzny produkt, trochę się różni od oleju.
UsuńCiekawi mnie bardzo ta pasta, uwielbiam tego rodzaju kosmetyki (miałam dotychczas z Lush)
OdpowiedzUsuńMiałam pastę z Lush i byłam zachwycona!
UsuńJeszcze nic z tej firmy nie miałam..
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że nigdy nie widziałam pasty do demakijażu.
OdpowiedzUsuńod dawna ciekawi mnie ta marka, a pastę mam na oku, wydaje się być bardzo przyjemna w stosowaniu :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować nowe kosmetyki więc na pewno i te polecane przez Ciebie wypróbuję... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam demakijaż olejami!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pasta :) bardzo fajny blog, oczywiście obserwuję :)
OdpowiedzUsuń