maja 01, 2015

SYLVECO - Tymiankowy żel do twarzy

Dzisiaj o kolejnym produkcie, który towarzyszy mi codziennie wieczorem podczas demakijażu. Jest to również produkt firmy Sylveco, czyli tymiankowy żel do mycia twarzy.


Tymiankowy żel do twarzy - Głównymi składnikami olejku tymiankowego są tymol i karwakrol. Posiada on bardzo silne właściwości przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Hamuje rozwój bakterii chorobotwórczych (m.in. Staphylococcus aureus i Propioniobacterium acnes, które odpowiadają za rozwój zmian trądzikowych). Łagodzi stany zapalne, działa na skórę oczyszczająco i tonizująco. 

Hypoalergiczny, oczyszczający żel do mycia twarzy z kwasem jabłkowym o aktywnym działaniu wygładzającym i rozjaśniającym. Zawiera bardzo łagodny, ale jednocześnie skuteczny środek myjący, który nie podrażnia nawet najbardziej wrażliwej skóry. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, delikatnie złuszcza martwy naskórek i reguluje procesy odnowy jego komórek. Żel został wzbogacony olejkiem i ekstraktem z tymianku, które posiadają właściwości przeciwzapalne i kojące. Systematyczne stosowanie pozwala zachować gładką, zdrową skórę o równomiernym kolorycie.
Zastosowanie: Do codziennej pielęgnacji cery łuszczącej się, zaczerwienionej i podrażnionej. Termin przydatności kosmetyku po otwarciu: 6 miesięcy.
Działanie:  skutecznie oczyszcza, rozjaśnia i wygładza skórę , łagodzi podrażnienia
Pojemność: 150 ml
Cena: 17,58 zł

Żel otrzymujemy w przeźroczystej, niewielkiej buteleczce z pompką. Na naklejce obok nazwy produktu jest jak zwykle opisane również jego działanie oraz składniki aktywne. Pompka jest bardzo wygodna i dozuje ilość produktu odpowiednią do umycia twarzy oraz szyi. Mimo, że buteleczka wygląda na niewielką to jest to produkt wydajny. Używam go codziennie od miesiąca (1-2 razy dziennie) i zużyłam coś ok 1/3 butelki czyli przy takiej częstotliwości używania powinien mi starczyć na ok 3 m-ce.
Produkt nie zwiera w sobie mydła ani mocnych produktów myjących typu SLS, SLES przez co jest bardzo delikatny dla skóry. Lekko się pieni. Co ważne posiada bardzo intensywny, tymiankowy zapach. Mi się on podoba natomiast wiem, że nie każdemu takie ziołowe aromaty odpowiadają.
Co do jego działania to żel świetnie współpracuje z moją szczoteczką Foreo Luna i doczyszcza pozostałości makijażu których nie zmył płyn micelarny. Skóra po jego użyciu jest gładka i miękka. Absolutnie nie jest wysuszona, nie czuję ściągnięcia, co zdarza mi się przy używaniu środków silnie myjących ( np. żelu z Clinique). Niestety jak na razie nie zauważyłam jakiegoś znacznego rozjaśnienia naskórka, ale od żelu myjącego raczej bym tego nie oczekiwała. Tak jak w przypadku płynu lipowego mam wrażenie, że wszystkie stany zapalne szybciej się goją.
Podsumowując jest to kolejny produkt Sylveco, który mnie nie zawiódł i na pewno na dłużej zagości w mojej kosmetyczce. Mam ochotę spróbować również jego wersji rumiankowej.

Kosmetyki Sylveco możecie od niedawna dostać w Drogeriach Natura lub na stronie SYLVECO

Pozostałe recenzje kosmetyków Sylveco:


* klikając w poszczególne składniki zostaniecie przeniesieni do Leksykonu Składników Sylveco. Źródło informacji: www.sylveco.pl

Post nie jest sponsorowany , a wszystkie produkty kupione przeze mnie.

45 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. I jak Ci się sprawdza? Ja po dłuższym namyśle wybrałam tymiankowy ze względu na jego właściwości wybielające.

      Usuń
  2. Można również zrobić tonik z tymianku i przemywać twarz . Teraz na to wpadłam po przeczytaniu twojego postu ha ha .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tymianek na balkonie, nie pomyślałam o tym, ale rzeczywiście można tak zrobić :)

      Usuń
  3. Miałam go kiedyś i przypadł mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten żel i ten z Biolaven i oba są naprawdę świetne :)

      Usuń
  4. Mam ochotę na ten żel i chyba w końcu go kupię☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam, że Sylveco jest w Naturze :D Muszę się rozejrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiedziałam, ale pod jednym z postów dostałam taką informację. Sprawdziłam i rzeczywiście jest! I to w cenach jak na stronie Sylveco :)

      Usuń
  6. Mam na liście zakupowej ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja myślę nad rumiankowym, ale na razie mam dwa w domu i muszę je skończyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wykończę wszystkie swoje żele to też na pewno wypróbuję rumiankowy .

      Usuń
  8. O , nie wiedziałam, że Sylveco pojawiły się w Naturze :) Pierwszy raz spotykam się też z tym żelem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od niedawna jest także można je sobie obejrzeć na żywo.

      Usuń
  9. Wprawdzie prezentuje się fajnie, ale moja mieszana skóra potrzebuje przede wszystkim oczyszczenia i nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam skórę mieszaną w kierunku suchej i u mnie sprawuje się wzorowo. Przede wszystkim po jego użyciu nie czuję ściągnięcia jak po wielu innych.

      Usuń
  10. Ja teraz używam żelu dla cery wrażliwej Oriflame i też póki co dobrze się spisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam niestety złe wspomnienia dotyczące Oriflame i dlatego od dłuższego czasu nic od nich nie kupuję, ale może kiedyś jeszcze się przekonam.

      Usuń
  11. fajny żel nie miałam takie jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem , że lubisz naturalne kosmetyki dlatego powinien Ci przypaść do gustu :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. To fakt , żel ma bardzo mocny tymiankowy zapach więc jeśli ktoś go nie lubi to produkt nie przypadnie mu do gustu. Ale jest też łagodniejsza wersja czyli rumiankowa lub nowy Biolaven który pachnie winogronami. Aczkolwiek mam wrażenie , że nie doczyszcza on tak dobrze.

      Usuń
  13. Kuszą te kosmetyki, muszę w coś zainwestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda zachęcająco :)
    Oczywiście też obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam rumiankowy i ten, oba super :) Teraz mam Biolaven, tez świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam Biolaven, ale ten tymiankowy mam wrażenie, że jest lepszy. Biolavenem myję twarz rano dla odświeżenia cery.

      Usuń
  16. Marzy mi się coś z Sylveco...

    OdpowiedzUsuń
  17. szkoda, że drogerie Natura mam tak daleko :(
    również obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdź na ich stronie , gdzie mają punkty sprzedaży, gdyż często są dostępni w małych niepozornych aptekach lub sklepach zielarskich.

      Usuń
  18. Jest na mojej chciej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie były już od dawna, czekałam aż skończą mi się dotychczasowe kosmetyki :)

      Usuń
  19. bardzo kusi mnie ta firma :)mam w planach zakupy w tym miesiacu ;)
    moze wspólna obserwacja??

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i wyrażenie swojego zdania :) Jeśli Ci się u mnie spodobało, dodaj bloga do obserwowanych i daj mi znać w komentarzu- z przyjemnością odwdzięczę się tym samym.

Zostawiając komentarz zgadzasz się z Polityką Prywatności.

Do zobaczenia !

Copyright © 2016 Uroda Według Blondynki , Blogger