Witajcie!
Paletki do makijażu. Piękne , kolorowe. .. cieszą nasze oko i wodzą na pokuszenie. Długo w moich zbiorach było miejsce jedynie dla brązowych , bezowych i ewentualnie złotych cieni do powiek. Nie wyobrażałam sobie siebie w innych kolorach. Jeśli chciałam zaszaleć to robiłam sobie kolorowa kreskę. Takie samo podejście miałam do różowych odcieni na oczach. Bałam się, że będę w nich wyglądać jak lalka barbie. Przed oczami stawała mi bohaterka Legalnej Blondynki. Jednak gdy zobaczyłam te paletę na blogu Kosmetycznej Hedonistki to całkowicie mnie ona zauroczyła. A że była na jednej ze stron na wyprzedaży za grosze to postanowiłam spróbować. .. i przepadłam.
Paleta mieści się w solidnym czarnym opakowaniu. Plastik jest dobrej jakości. Mimo ze mam ja już rok to nie pękła, nie porysowała się. W środku mamy lustro. Czyni to paletę bardzo wygodną. Możemy zabrać ja w podróż i nie ma potrzeby brania ze sobą oddzielnego lusterka.
Jeśli chodzi o zawartość to mamy tutaj 12 cieni błyszczących i 6 matowych. Odcienie błyszczące są naprawdę mocno rozświetlajace ale nie zawierają w sobie dużych drobin brokatu. Większość z nich jest jakby mokra, kremowa przez co bardzo dobrze się aplikują. I na powiece tworzą piękną rozświetlajace taflę. Jedynym kolorem który jest suchy jest ostatni, czarny kolor. Również odcienie matowe są dobrej jakości. Nie są mocno suche i nie pylą się. Ogólnie kolory są bardzo fajnie dobrane . Mamy tutaj wszystko co jest potrzebne do wykonania pełnego makijażu zarówno dziennego jak i wieczorowego. Jedynie nie pasuje mi tutaj ten srebrny kolor. Jest on dla mnie zbyt zimny. To samo dotyczy ostatniego matowego koloru. Jest taki grafitowy wręcz siny. Chętnie widziałabym tutaj ciemny czekoladowy brąz lub chociażby w ostateczności czerń. Z cieniami bardzo dobrze się pracuje. Nakładane odpowiednio nie osypują się. Najczęsciej nakładam je na bazę w postaci Color Tattoo Cream de Rose. I w tej kombinacji utrzymują się cały dzień.
Mimo ze mam ja dosyć długo to za każdym razem, gdy ja wyjmuje to na nowo urzekają mnie te kolory .
Dlatego serdecznie ja Wam polecam!
Paletę możecie dostać w popularnych sklepach internetowych za 25-30zł. Ostatnio widziałam ja też w Hebe za 39,90zł.
Buziaki💋
EMI.
Piękna paletka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa paletka, ale niestety nie do końca moje kolory.
OdpowiedzUsuńKwestia gustu i typu urody. U mnie takie kolory bardzo dobrze się sprawdzają.Zresztą ostatnio kupiłam tez czekoladkę w takich odcieniach.
Usuńrzeczywiście paletka wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio kilka palet MUR, ale tej akurat nie :)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdzają?
UsuńZ MUR mam białą czekoladke z której również jestem zadowolona :) paletka do konturowania też jest fajna :)
OdpowiedzUsuńJa mam tę i Vice i obie uwielbiam :)
UsuńJa tam lubię róże na powiekach :D I fiolety!
OdpowiedzUsuńU mnie fiolet bardzo dobrze wygląda i wyciąga zielony kolor oczu, ale muszę go okiełznać bo często kończy się "podbitym okiem" ;)
UsuńBardzo ładna paletka.
OdpowiedzUsuńLubię takie paletki do cieni. Choć przyznam - moje serce skradła Urban Decay :D
OdpowiedzUsuńAkurat żadna z UD nie zauroczyła mnie swoimi kolorami. Za to poluję na TooFaced Sweet Peach :)
UsuńBardzo lubię paletki Makeup Revolution! :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńKolory piękne :)
OdpowiedzUsuńśliczna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolory z tej paletki są urzekające :)
OdpowiedzUsuńKolory ładne, mogłabym się tylko częściej malować ;)
OdpowiedzUsuńJa do pracy maluję się codziennie. Delikatnie, ale jednak moja praca tego wymaga :)
UsuńBardzo ładne kolory ma tak paletka :)
OdpowiedzUsuńSuper masz tą paletke! :)
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl ♡
paletka się prezentuje świetnie ;)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - coś na temat relacji damsko-męskich :)
Ale ładne odcienie :)
OdpowiedzUsuńsliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta paletka ❤️
OdpowiedzUsuńKosmetycznyswiat1@blogspot.com
kolorki bardzo mi się podobają, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo ładne, idealne w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPaletki to obecnie hit, ja jeszcze nie miałam okazji używać, ale gdybym miała się zdecydować wybrałabym podobne kolory jak TY :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Polecam, paletki MUR sa niedrogie a bardzo dobrej jakości.
UsuńMam inną paletkę i też ją bardzo lubię, choć jakaś mega trwała nie jest :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że u mnie z tą trwałością nie jest źle. Zazwyczaj nakładam na Color Tattoo lub po prostu na korektor. Szczerze to czy te cienie czy zoeva czy the balm trzymają mi się tak samo.
UsuńRóże to zdecydowanie nie moje odcienie, a palet mam już tyle, że do końca życia ich nie zużyję, ale dobrze, że jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńTo wszystko jest kwestia typu urody :) Ale same cienie jakościowo są w porządku.
UsuńŁadna paletka :) Ja mam jedną i tak mi ciężko ją zużyć do końca ;P
OdpowiedzUsuńNo cienie są strasznie wydajne i starczają na bardzo długo nawet jeśli malujemy się codziennie.
UsuńŁadna ta paletka, te błyszczące cienie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńSą super. Tak naprawdę jednym cieniem robię cały efekt :D
UsuńBardzo ładnie prezentuje się ta paletka, kolory też wyglądają ciekawie, ale jak dla mnie za mało jasnych i beżowych cieni. Dlatego u mnie w kosmetyczce króluje Zoeva Natually Yours - najlepsza! Pigmentacja, trwałość, kolory, cena, blendowanie... cudo! :)
OdpowiedzUsuńMam z Zoeva Rose Golden. Zastanawiałam się nad Naturally Yours ale jednak była dla mnie zbyt "nudna" :)
UsuńKolory naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuń