Hej!
Jestem ogromną fanką peelingów do ciała. Uwielbiam tę delikatną skórę po ich użyciu. Dlatego też używam scrubów wszelkiej maści i jest to produkt, który zawsze gości na mojej półce w łazience. A jeśli jeszcze pięknie pachnie ... to już jestem całkowicie kupiona.
Wspaniały scrub do ciała na bazie organicznego oleju Kakao i trzcinowego cukru momentalnie przywraca skórze elastyczność i aktywność, nadaje jej sprężystość i kuszący aromat czekolady.
Zastosowanie: Scrub dla wszystkich typów skóry.
Sposób użycia: Niewielką ilość skrubu nanieść na skórę masującymi ruchami. Wmasowywać przez kilka minut, a następnie zmyć ciepłą wodą.
Pojemność opakowania: 250ml
Kraj pochodzenia / Producent: Estonia, Eurobio Lab
Produkt znajduje się w prostym opakowaniu z dużym otworem. Dzięki temu łatwo można wyjąć odpowiednią porcję produktu. Po otwarciu od razu czuć piękny zapach. Jest on dosyć intensywny ale nie ciężki i nie mdlący. Jest to zapach pysznej , gorzkiej czekolady. Mi się on bardzo podoba.
Scrub ma dosyć gęsta i zbita konsystencje. Nie spływa ani z dłoni ani ze skóry. Jest w nim zatopione bardzo dużo drobinek cukru , które świetne złuszczają martwy naskórek. Peeling mogłabym zaliczyć do tych mocniejszych zdzieraków więc jeśli macie delikatną , wrażliwą skórę to radziłabym używać go ostrożnie. Jest to peeling cukrowy więc nie spowoduje podrażnienia ani pieczenia , gdy mamy zraniona skórę np po depilacji. Na duży Plus zasługuje naturalny skład produktu. Nie znajdziemy w nim parafiny a jedynie naturalne oleje. Dzięki temu po spłukaniu zostawia na skórze delikatną warstewkę. Ja to bardzo lubię gdyż nie muszę już później używać balsamu. Jednym słowem bardzo polecam ten produkt i sama chętnie skuszę się na inne wersje zapachowe.
Miłego dnia!
EMI💋
Informuję iż post nie jest sponsorowany, a produkty kupione przeze mnie.
Bardzo lubię mocniejsze peelingi więc wydaje mi się że bym go polubiła.
OdpowiedzUsuńMyślę że tak ☺
UsuńBardzo lubię te peelingi, bo w dobrej cenie dostajemy dobrą jakość.
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńMam z tej firmy masełko do ciała i jest świetne . Muszę wypróbować bo lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńJa chyba nie przeżyłabym jego zapachu ;) Musiałabym szukać dla siebie innej wersji :)
OdpowiedzUsuńNie lubisz czekolady? To podejrzane 😉 drugi który mnie interesował był o zapachu mango.
UsuńChodzą za mną peelingi tej marki może w końcu wychodzę je :P w szczególności że wiele osób je poleca.
OdpowiedzUsuńSs naprawde dobre , z dobrym składem i w dobrej cenie.
UsuńMam go w zapasie jak i wersję mango :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta mango będzie kolejną która kupie
UsuńMam kilka peelingów OS ale tego akurat nie.
OdpowiedzUsuńMoże w takim razie polecisz jakiś zapach?
UsuńJeżeli faktycznie nawilża to coś dla mnie, bo jakoś jestem z balsamami na bakier :D Nigdy nie mam czasu ich zastosować, a tak to przynajmniej można połączyć przyjemne z pożytecznym. Chyba się w którymś momencie skuszę :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam mocniejsze peelingi więc ten pewnie by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńMyślę że warto spróbować ☺
UsuńJa uwielbiam mocne peelingi więc ten pewnie by mi podpasował
OdpowiedzUsuńZapach musi być przepiękny :)
OdpowiedzUsuńO tak! 😆
UsuńZakochałam się w peelingu pomarańczowym tej marki. <3
OdpowiedzUsuńNa pewno w przyszłości spróbuję ☺
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńpeelingi organic shop bardzo lubię i chętnie wypróbuję też ten :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie 😁
UsuńTeraz działam złuszczająco na skórę twarzy przy pomocy serum na noc LIQ CG, przydałoby mi się zrobić też coś dla reszty ciała :) a ten peeling jest bardzo kuszący
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny ☺
Usuńmuszę w końcu wypróbować peeling tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
Usuńtak patrzę i czytam... aż czuję ten zapach. Uwielbiam czekoladowe kosmetyki!
OdpowiedzUsuńJa również! Zwłaszcza w te zimowe wieczory ☺
UsuńPolecam!
OdpowiedzUsuńO tak takim cudem się pod prysznicem wypachnić :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupowałam te peelingi
OdpowiedzUsuń