Witajcie!
Moja skóra uwielbia olejek oraz wodę różana. Dlatego te produkty bardzo często goszczą w mojej kosmetyczce. Moja cera często jest wysuszona, mam też tendencję di pękających naczynek. A produkty różane są łagodne , a przy tym świetnie nawilżają. Jak do tej pory moim ogromnym hitem był olejek różany z Evree. Pomógł mi on bardzo, gdy moja skóra się buntowała. Dlatego ucieszyłam się gdy listonosz przyniósł mi od Bielendy paczuszkę z tą małą różową buteleczką.
Olejek standardowo jest zamknięty w buteleczce z pipetka. Lubię takie rozwiązanie gdyż można precyzyjnie dozować ilość produktu. Buteleczka jest urocza a elegancji dodaje jej złota zakrętką.
Producent określa produkt mianem lekkiego olejku i rzeczywiście tak jest. Ma on dosyć wodnistą konsystencję. Ma to swoje plusy, gdyż szybko się wchłania i nie tworzy na skórze tłustej warstwy. Twarz jest ładnie wygładzona i nawilżona. Dla mojej suchej skóry jest on jednak zbyt słaby , aby stosować go samodzielnie na noc. Jednak jest fajnym uzupełnieniem wieczornej pielęgnacji. Aplikuję go jako serum pod mój krem na noc. Używałam go również rano i w moim przypadku stanowi fajną, nawilżającą bazę pod makijaż.
Jeśli chodzi o działanie łagodzące to trudno mi się odnieść ponieważ moja skóra jest ostatnio w bardzo dobrym stanie. Aczkolwiek wydaje mi się że olejek z Evree był bardziej skoncentrowany i był w tym względzie skuteczniejszy.
Olejku możemy użyć również do masażu twarzy. Wystarczy nałożyć większą ilość. Będzie to świetny rytuał relaksujący, gdyż przy okazji produkt ma bardzo przyjemny, ale delikatny zapach.
Podsumowując bardzo się polubiłam z tym produktem. Stanowi on mile uzupełnienie mojej codziennej pielęgnacji. Polecam przede wszystkim osobom, które nie przepadają za typową tłustą konsystencja oleju .
Ciekawa jestem, czy używaliście produkty z tej serii i jak Wam się sprawdziły. Widziałam olejek do mycia twarzy ale jego skład jest okropny! Sama parafina. Natomiast bardzo zainteresowało mnie serum z tej linii.
Pozdrawiam!
Emi
Post powstał przy współpracy z firmą Bielenda. Nie wpłynęło to na moją opinię.