Witajcie!
Ostatnio dotarła do nas jakże radosna nowina, że Rossmann powraca ze swoją cykliczną promocją -49% na kolorówkę. Na blogach pojawiło się wiele postów typu "co polecam" , ale postanowiłam napisać również swój. Będzie to też przy okazji moja niewielka lista zakupowa.
Promocja jak zawsze jest podzielona na kilka etapów:
SZMINKA MAYBELLINE COLOR SENSATIONAL - ja mam swoją w odcieniu 250 Mystic Mauve. Bardzo ją lubię, gdyż jest neutralna i pasuje do każdego makijażu. Ma cudowny karmelowy zapach i utrzymuje się na ustach dosyć długo. Wykończenie satynowe. Więcej pisałam o niej w poście TOP5 - Ulubione produkty do ust. Mam ochotę sprawdzić matową wersję tych pomadek.
MASEŁKA NIVEA LIP BUTTER - jestem posiadaczką aż 4 (słownie czterech! ) takich masełek, gdyż je uwielbiam i mam pochowane po wszystkich kieszeniach i torebkach. Moim ulubieńcem jest obecnie kokosowe.
TUSZ L'OREAL VOLUME MILLION LASHES - polecam Wam zarówno wersję standardową jak i So Couture, która jest moim ogromnym ulubieńcem. Obecnie chciałabym wypróbować najmłodszego członka tej serii czyli Feline.
TOP 3 - Najlepsze tusze do rzęs.
TOP 3 - Najlepsze tusze do rzęs.
TUSZ LOVELY CURLING PUMP UP MASCARA - bardzo kontrowersyjny produkt. Jedni go kochają , inni nienawidzą. U mnie sprawuje się świetnie i zawsze mam jego zapas w kosmetyczce. Pisałam o nim TUTAJ i TUTAJ.
CIENIE W KREMIE MAYBELLINE COLOR TATTOO - mam odcień 35 On and on Bronze oraz 40 Permanent Taupe. Pierwszego używam niemalże codziennie. Zarówno jako baza pod cienie jak i sam cień. Uwielbiam go. Jeśli chodzi o ten drugi kolor, to kupowałam go z myślą o podkreślaniu brwi. Jednak do takiego dziennego makijażu nie pasuje mi, jest zbyt ciemny. Ponadto wymaga precyzji, a przyznaję się bez bicia że nigdy nie mam rano czasu na wyrysowywanie brwi i przejeżdżam je tylko żelem z Catrice. Jednak do mocniejszego makijażu sprawdza się świetnie i co najważniejsze jest długotrwały. I tutaj również mam ochotę na nowe, matowe odcienie.
EYELINER W ŻELU MAYBELLINE EYESTUDIO LASTING DRAMA - czyli mój ulubiony, żelowy eyeliner w słoiczku. Nawet pędzelek załączony do produktu jest niczego sobie. Liner ma bardzo miłą konsystencję i bardzó lłatwo robi się nim kreskę . Jest trwały i nie odbija się na górnej powiece. Przestrzegam Was jednak przed wersją fioletową, jest beznadziejna i bardzo tępa.
PODKŁAD BOURJOIS HEALTHY MIX - bardzo lubię ten podkład i często do niego wracam. Jest lekki i delikatny, a mimo wszystko ma bardzo dobre krycie. Podkład jest nawilżający i rozswietlający, ale bez drobinek. Najbardziej polecam osobom z suchą i normalną skórą oraz osobom, które preferują efekt naturalnie rozświetlonej, zdrowej skóry.
PODKŁAD RIMMEL WAKE ME UP - to również podkład rozświetlający, ale w buteleczce możemy dostrzec lekką perłę. Jednak na twarzy nie ma mowy o żadnych brokatowych drobinkach. Skóra wygląda na wypoczętą , jest ładnie rozświetlona. Podkład ma średnie krycie i jest nawilżający. Niestety nie występuje on w bardzo jasnych odcieniach więc bladzioszki mogą być zawiedzione.
Oba znalazły się w TOP3 - Ulubione podkłady
Oba znalazły się w TOP3 - Ulubione podkłady
PUDER RIMMEL STAY MATTE - na co dzień raczej nie pudruję swojego podkładu, gdyż bardzo lubię efekt rozświetlonej skóry. Nie mam też problemu z błyszczącą się nieestetycznie strefą T. Jednak tego podkładu używam, gdy potrzebuję aby makijaż utrzymał się dłużej niż standardowo np. gdy po pracy gdzieś wychodzę. Używam go również latem. Puder delikatnie matuje, ale nadal twarz wygląda naturalnie bez efektu płaskiej, matowej twarzy.
A teraz moja , krótka wishlista:
I ETAP: Maybelline Color Sensational Mattes 660 Touch Of Spice (nie wiem, czy ten kolor jest u nas dostępny)
II ETAP: Maybelline Color Tattoo Matte - Creme de Rose/ Beige,
L'Oreal Brow Artist Plumper,
L'Oreal VML Feline i standardowo Lovely Pump Up.
III ETAP : pominę, gdyż od jakiegoś czasu używam albo podkładów mineralnych albo azjatyckich BB. Powoli domęczam też 123 Perfect oraz CC z Bourjois.
Jeśli macie któryś z produktów z mojej wishlisty to proszę podzielcie się zdaniem na ich temat.
Co planujecie upolować na najbliższej promocji?
Polacam L'oreal MLV Feline, dla mnie nawet lepsza niż So Couture :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam wiec chcę skorzystać z okazji, że będzie sporo tańsza.
UsuńMam zamiar kupić tylko masełko z Revlonu, ale... zobaczymy jak to będzie ;)
OdpowiedzUsuńmam to masełko w kolorze liliowym i bardzo lubię, ale używam tylko latem ze względu na kolor jak i na to, że ma mentolowy posmak i lekko chłodzi usta :)
Usuńuwielbiam tusz so cuture :) i oba podklady rowniez :) szkoda ze wake me up ma tak ciemne odcienie :<
OdpowiedzUsuńJa nie jestem bladziochem - HM używam Light Beige /Beige więc Wake Me Up również ma dla mnie odpowiedni kolor.
Usuńojj ja na feline też się czaję ;p
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTusz z Loreal koniecznie! :D
OdpowiedzUsuńOj chyba zostanie w ekstremalnym tempie wyprzedany :D
Usuńhealthy mix na pewno kupię :D
OdpowiedzUsuńPolecam! To najlepszy drogeryjny podkład jaki miałam :)
UsuńMam ten eyeliner w żelu i jestem zadowolona, chociaż mam wrażenie że z czasem gorzej się go nakłada..
OdpowiedzUsuńTak to prawda , gęstnieje. Mój ma już z rok i dodaję do niego dosłownie kropelkę Duraline.
UsuńGdybym była w Polsce to z pewnością bym poszalała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno za granicą również macie ciekawe promocje :)
UsuńPozwolisz, że pobiorę sobie Twoją grafikę z datami :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Twoje propozycje, to właśnie mam ten żelowy eyelliner i akurat mi się kończy, on nawet bez promocji jest wart swojej ceny :D Oprócz tego czaję się właśnie na Color Tattoo ;)
Nie ma problemu. Oficjalnej daty zakończenia nigdzie nie znalazłam , ale logicznie myśląc to każdy etap trwa tydzień ;)
UsuńNa pewno wart zakupu jest tusz Lovely :)
OdpowiedzUsuńO tak! Nawet jak nie jest w promocji, bo to świetny produkt.
UsuńJuż mój portfel się dąsa, że schudnie :)
OdpowiedzUsuńMój też :)
UsuńJa tym razem planuje bardzo skromne zakupy
OdpowiedzUsuńJa również. Tym bardziej, że dowiedziałam się że te matowe szminki mają tylko takie mocne, neonowe odcienie :( i jeden nude za którym nie przepadam.
UsuńLepiej tam nie wchodzić żeby nie zbankrutować :P
OdpowiedzUsuńTylko jak się powstrzymać?
UsuńBardzo fajny wpis. Nie czaję się na rzeczy z Twojej wishlisty, ale na pewno polecam podkład Wake Me Up. Jest świetny. Jestem bledzioszką i używam 100 ivory i jest super. Tęskie tylko (i liczą, że przywracą) za Mayballine Color Whisper - pomadką do ust. Była świetna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kiedyś chętnie używałam tego podkładu i zuzylam kilka buteleczek. Jednak ostatnio całkowicie zauroczyly mnie azjatyckie BB. W superpharm skusiłam się za to w rozswietlajacy podkład ProVoke na sprawdzenie.
UsuńJa mam ogromne zapasy, więc na nic się raczej nie skuszę, ewentualnie na tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńNo tak to kosmetyk który często muszę wymieniać.
UsuńMam właśnie zamiar zrobić zakupy w rossmannie;)
OdpowiedzUsuńTo teraz jest świetna okazja aby uzupełnić zapasy.
UsuńRównież planuję swoje zakupy :) głównie chciałabym zapatrzeć się w korektor, tusz do rzęs i jesli mi sie uda to paletkę z Wibo Neutral (marzy mi się!) :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych! :)
Zapraszam również do mnie: http://wkacikuurodowym.blogspot.com/
Będzie mi bardzo miło :)
dziękuję i z miłą chęcią do Ciebie zajrzę ☺
Usuń