Witajcie!
Ostatnio pokazywałam Wam zużycia z ostatniego miesiąca. Sporo kosmetyków opuściło moją kosmetyczkę, ale też trochę przybyło.
Jeśli chcecie zobaczyć jakie nowości zagościły u mnie tym razem to zapraszam do czytania :)
ROSSMANN
PROMOCJA -49%: kupiłam jedynie mój ulubiony L'Oreal So Coauture, na wypróbowanie wersję Fatale oraz szminkę Rimmel Only You w kolorze 800 Under My Spell .
POZA PROMOCJĄ skusiłam się na farbę do włosów Prodigy tym razem w odcieniu miedzianego blondu. Szczerze to myślałam, że będzie on bardziej rudy. Skusiłam się również na wcierkę do włosów z Elfa Pharm - tak zamiast tradycyjnego Jantara. Wzięłam również Lovely K*Lips w odcieniu Lovely Lips i trochę się na niej zawiodłam, ale o tym napiszę w oddzielnym poście.
DROGERIE NATURA:
Niemalże w tym samym czasie, co w Rossmanie w Drogeriach Natura trwała promocja -40% na kosmetyki kolorowe. W fajnych cenach udało mi się kupić cienie do powiek w aplikatorze z Catrice , bronzer My Secret Face'N'Body oraz podkład Advanced Lift z Pierre Rene.
GOLDEN ROSE:
Moja stópka wstąpiła też do sklepu tej firmy. Wraz z nadejściem jesieni pokochałam śliwkowe i jagodowe odcienie szminek. Skusiłam się na Matte Liguid Lipstick w odcieniu 05 oraz szminkę nawilżającą (i to nie żart) Sheer Shine nr 32.
THE BODY SHOP
Mój ulubiony krem do rąk , czyli Hemp Hand Protector.
APTEKA:
Zawsze na jesieni moja skóra się buntuje. Do tej pory stosowałam Acne-Derm. Tym razem skusiłam się na droższy Skinoren. Na jesieni także zawsze stosuję produkty z Wit. C. Tym razem wybór padł na Pharmaceris.
HEBE:
Skończył mi się mój balsam do demakijażu wiec wybrałam olej makadamia z Nacomi, bardzo podoba mi się jego opakowanie z pompką. Dawno nie miałam masek Kallos, a moje włosy je lubią. Tym razem pora na wersję czekoladową.
OTRZYMAŁAM DO TESTÓW:
BIELENDA ROSE CARE - serum z olejkiem różanym.
STREETCOM - ISLA , akurat na sezon kłopotów z gardłem.
I to już wszystkie moje nowości z tamtego miesiąca. Jestem bardzo ciekawa, co nowego pojawiło się u Was?
Buziaki.
EMI :)
P.S: W dniach 6-13.11 przebywam na urlopie bez dostępu do internetu. Na wszystkie komentarze i wiadomości odpowiem po powrocie .
Jak dużo cudownych produktów :) Też testuję obecnie K*Lips :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii o niej.
UsuńUwielbiam takie posty, same fajne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię czytać posty z nowościami
UsuńMiłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tych rzeczy.
Dziękuję :*
UsuńCiekawe nowości, choć te ostatnie lepiej żeby nie były potrzebne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam So Couture *.*
Produkty z kwasem azelainowym stosuje praktycznie raz do roku na jesieni właśnie. Gdy zaczynam nosić szaliki czapki itp to wtedy więcej mi wyskakuje niespodzianek. A produkty z wit C bardzo lubię gdyż rozswietlaja i nawilzaja skórę.
UsuńJestem zachwycona pomadką K*Lips :-)
OdpowiedzUsuńSerio? U mnie się niestety nie chce trzymać 😯
UsuńFajne nowości : miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńChyba czas zebym ja sie wybrala na zakupy :))
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/11/zdrowy-deser-dla-figury-i-zdrowia.html
Ja bym się chciała nie wybierać na zakupy 😃
UsuńNiesamowicie dużo tych nowości u Ciebie! U mnie nic się nie pojawiło, poza szminką Coco Chanel Madmoiselle, jest cudna, używam jej niemal a okrągło <3 Poza tym projekt denko u mnie trwa, także nie kupuję nic nadprogramowo, tylko dopiero kiedy kończy mi sie dany produkt. Isle lubię, bo jest ziołowa i można brać ją bez ograniczeń więc kiedy potrzebuję sie czegoś napić, a gardło mnie boli, biorę kolejną tabletkę i po kłopocie :)
OdpowiedzUsuńJeden produkt ale jaki! Ja trochę skorzystałam z promocji na kolorowke a z pielęgnacji kupuję to tylko czego potrzebuje.
UsuńO, tą szminkę z Rimmela to ja mam :)
OdpowiedzUsuńI jak? U mnie się jakoś tak srednio nakłada, nierownomiernie. Ale kolor jest super☺
UsuńFajne nowości i jestem ciekawa najbardziej tych do włosów;) Bardzo podoba mi się kolor tej pomadki matowej z GR, śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńZobaczę jak mi się sprawdzi ta wcieram bo Jantar jest super. GR mam na jednym z ostatnich zdjęć na insta. Jest cudna!
UsuńTo serum z olejkiem różanym ostatnio widziałam i bardzo mnie kusiło:) a chocolate kallos to mój ukochany wariant zapachowy :)
OdpowiedzUsuńSerum na razie w zapasach ale wygląda zachęcająco.
UsuńSo Couture bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa również zawsze do niego wracam ☺
UsuńSporo tych Twoich nowości. ;) Mam klika z tych rzeczy np. tusz do rzęs VOLUME MILLION LASHES, pomadka z Lovely i maskę do włosów czekoladową. ;D
OdpowiedzUsuńObserwujemy? ;)) Ja już. ;*
xxveronica.blogspot.com
Ciekawa jestem jak Tobie te produkty się sprawdzają ☺
UsuńNacomi <3
OdpowiedzUsuńO tak!
UsuńBardzo fajne nowości! Cienie Catrice wyglądają ciekawie, muszę się im przyjrzeć w Naturze. Bronzer My Secret bardzo polubiłam i regularnie po niego sięgam.
OdpowiedzUsuńMogły by być bardziej trwałe ale bardzo je lubię ☺
UsuńNa maskę z Kallosa skusiłabym się :D Zwłaszcza wersję czekoladową :P
OdpowiedzUsuńPolecam NA jesienną chandrę 😉
Usuńjest tego trochę, udanych testów
OdpowiedzUsuńDzięki ☺
UsuńFantastyczne zakupy! Mam ochotę wypróbować tusze Loreal i krem do rąk TBS :) Krem wzmacniający Pharmaceris miałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńZawsze wracam do So Couture. A krem do rąk jest moim zdecydowanym ulubieńcem.
UsuńNie widziałam jeszcze tych olejków z nacomi z pompeczką, miałam wersje tradycyjną wylewaną ;p
OdpowiedzUsuńWcześniej ich nie było. Teraz te większe pojemności 100ml mają pompke.
UsuńWow ile świetnych nowości u Ciebie :) Niektóre znam i są super !
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie!
UsuńTusz So Couture bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńMój zdecydowany ulubieniec
UsuńNie lubię masek Kallosa, ale olejek macadamia bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuń