Hej!
W dzisiejszym poście chciałabym Wam zaprezentować nowości, które trafiły do mnie w tamtym miesiącu.
Na początku miesiąca skończyła mi się niespodziewanie moja pianka ze Skin79.
W Biedronce za niewielkie pieniądze znalazłam piankę Tołpa Simply.
W Biedronce za niewielkie pieniądze znalazłam piankę Tołpa Simply.
Także w Biedronce znalazłam przepysznie pachnące żele pod prysznic Be Beauty Raspberry Vanilla i Choco Latte. Sama nie wiem, który bardziej mi się podoba.
W tym miesiącu najbardziej swoimi promocjami kusiła mnie drogeria Novaya. Skorzystałam z promocji na maski w płachcie i kupiłam 2 sztuki masek SPN. Jedna była ze złotem, a druga z czarną perłą. Mówię o nich w czasie przeszłym , bo już obie trafiły do denka.
Bardzo zaciekawiła mnie naturalna pasta do zębów. Obecnie moją ulubioną jest czarna Ecodenta. Niestety produkt LilaMai niezbyt przypadł mi do gustu, gdyż słabo odświeża oddech. Mam wrażenie takich oblepionych zębów, ale to może kwestia przyzwyczajenia.
W drogerii zauważyłam także gąbki konjac. Uwielbiam te z Yasumi. Tym razem wzięłam dwie z Mishy. Dla mnie jest wersja z białą glinką, a dla mojego męża z węglem.
Piękna, naturalna pomadka z Lily Lolo to zakup całkowicie spontaniczny. Mogliście o niej przeczytać w ostatnim poście.
Skorzystałam także (z pomocą męża ) z akcji Testuj Dove i kupiłam dwa produkty za które później można dostać zwrot pieniędzy. Wybrałam szampon i odżywkę z serii Hair Advanced.
WSPÓŁPRACE :
Marzec to także sporo produktów uzyskanych w akcjach testerskich.
Na Facebooku Bielenda udało mi się otrzymać bazę poprawiajaca koloryt skóry - Pearl Base.
Ponownie odezwał się do mnie portal wizaż.pl z propozycją testów. Tym razem otrzymałam aż trzy pełnowymiarowe maski Czysta Glinka L'Oreal oraz serum do rzęs Biotebal.
Natomiast z portalu Trusted Cosmetics przywedrowało do mnie urocze lusterko Peemer.
Ostatnią nowością jest oczywiście zaproszenie na konferencję Meet Beauty. Bardzo się cieszę, że będę mogła wziąć udział i spotkać się przynajmniej z niektórymi z Was.
To tyle z moich marcowych nowości.
O czym chcielibyście przeczytać w pierwszej kolejności?
Pozdrawiam
EMI
Media społecznościowe:
Ile skarbów :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam wcale nie tak dużo ;)
UsuńNie znam nic z nowości;)
OdpowiedzUsuńSame nowości, gratuluję dostania się na konferencję za rok też spróbuję, niestety w tym terminie mam Komunię moich dzieci ;-)
OdpowiedzUsuńTez mam trochę uroczystości rodzinnych w maju, ale całe szczęście nie w tym terminie :)
UsuńJa też uwielbiam ten malinowy żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńJest ekstra!
UsuńWiększości nie znam, ale zainteresowała mnie baza perłowa... Jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że na razie to szału nie ma ...ale jeszcze testuję
UsuńNaturalna pasta mnie ciekawi z LilaMai mimo że nie do końca ci odpowiada ale nie miałam takiej jeszcze. Przypuszczam że efekt jest podobny jak przy użyciu samego oleju kokosowego :)
OdpowiedzUsuńDziwne to jest. W sumie można zrobić z oleju koko i olejków eterycznych
Usuńte żele muszą pięknie pachnieć<3
OdpowiedzUsuńZapachowo są świetne. Mimo nieciekawego składu nic złego mi nie robią tj nie wysuszają.
UsuńMam jeszcze w zapasie żel pod prysznic z Biedronki pistacjowy :D
OdpowiedzUsuńGdyby był to pewnie tez bym go wzięła :)
UsuńJa nie mogę się przekonać do naturalnych past do zębów :/
OdpowiedzUsuńJa lubię pasty z czarnym węglem
UsuńMiałam kiedyś te duże żele z biedronki:)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdziły?
UsuńFajne nowości ;) mam oryginalnego konjaca i uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńMnie of oryginalnego troche odstrasza cena ale pewnie kiedyś się skuszę
UsuńTeż będę na MB :)
OdpowiedzUsuńW marcu starałam się kupić jak najmniej kosmetyków, a tak zawsze jest, że jak chcę mniej, to kupuję więcej :)
Ja się staram trzymać mojego postanowienia i kupować tylko to, mi się kończy ☺
UsuńBardzo ciekawi mnie ten zapach choco latte! <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze jeszcze kiedyś te żele się pojawią w biedronce.
UsuńŚwietne nowości, miłego testowania. :)
OdpowiedzUsuńOdczuwam potrzebę posiadania bazy z Bielendy! Wszyscy piszą, że są fajne, to chyba w końcu spróbuję!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że dla mnie to ona jest jakos bez szału. Ostatnio kupiłam bazę rozswietlajaca GR i chyba jest lepsza.
Usuńte żele pachnące bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Zazdroszczę testowania masek L'Oreal, które chyba nie załapały się na zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńHaha masz rację! Gapa że mnie 😉
UsuńBardzo lubie takie pachnące żele pod prysznic, miałam jeden z Rych które zaprezentowalas i byłam całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam te żele pod prysznic z Biedronki <3
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, sama zastanawiam się nad perełkową bazą, nie wiem czy z chęci wypróbowania na twarzy czy po prostu z chęci posiadania - ładnie wyglądają te perełki :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki Dove dają nawet fajny efekt na włosach, tylko jeśli chodzi o emolientowe składy, te do zniszczonych (proteinowe) już nie dają u mnie ładnego efektu.
Szczerze to nie miałam chyba nigdy nic do włosów z dove. Dlatego skorzystałam z tej promocji.
Usuńpomadka Lily Lolo wygląda na całkiem fajną :)
OdpowiedzUsuńJest świetna !
UsuńWiele fajnych nowości! Gąbki konjac bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńO fajnie wiedzieć że w biedronce można kupić takie fajne żele:)
OdpowiedzUsuńNie są w stałej sprzedaży ale często się pojawiają
UsuńNa pewno żele z Biedronki ładnie pachną :) Z Bielendy widziała podobny kosmetyk (tylko, że kuleczki miał niebieskie), chciałam sprawdzić jak to działa, ale tester po prostu nie działał :/
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to sa trzy wersje tych kuleczek
UsuńByłam ostatnio w Biedronce, niestety nie widziałam tych źeli :-(
OdpowiedzUsuńJa je kupiłam ns jakimś czyszczeniu magazynów po 5zł. Nie sa dostępne w stałej sprzedaży ale często wracają.
UsuńNie znam nic, ale żele z biedry wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMi te żele z biedronki nie kuszą już :/miałam po nich mega sucha i podrażniona skórę :/ również będę na MB :)
OdpowiedzUsuńMi Cale szczęście nic złego nie robią także spokojnie mogę ich używać.
Usuń